Dr Stanisław Mazur, prezes Centrum Medycznego "Medyk" mówi, te testy to bardzo duża szansa dla Rzeszowa.
- Bo prawdopodobnie jesteśmy jednym z najlepiej przygotowanych miast w Polsce. Trwało to od marca, testowano nas na wszystkie możliwe strony. Jednym z warunków, który musieliśmy spełnić, był odpowiednio wykwalifikowany personel. Zatrudniamy genetyków, biotechnologów, diagnostów laboratoryjnych, immunologów, gastrologów, radiologów, nefrologów. Mamy sześciu profesorów z Rzeszowa i spoza
- tłumaczy dr Mazur.
Umowy z producentami już zostały podpisane. "Medyk" tak naprawdę jest gotowy do czterech serii badań.
- Pierwsza dotyczy substancji działających już w jamie ustnej, które zmniejszałyby agresywność wirusa. Stosowane byłyby po to, żeby osoba z koronawirusem nie zakażała innych poprzez powietrze. Druga grupa to szczepionkio trzech różnych sposobach działania. Trzecia - leki stosowane już w chorobie. No i czwarta - substancje stosowane wziewnie, mające wpływ na tkankę śródmiąższową płuc, uelastyczniające ją. Sprawiające, że płuca będą takie jak gąbka, a nie takie jak styrodur
- tłumaczy dr Mazur.
Testy mają być prowadzane na grupie dwóch tysięcy osób. Jest gotowa baza chętnych, pełnoletnich pacjentów. To m.in. osoby z grup ryzyka, czyli w podeszłym wieku, z chorobą obturacyjną płuc, cukrzycą, schorzeniami układu krążenia i otyłością.
Dla jakich firm farmaceutycznych wykonywane będą badania?
Pfizer, a może Moderna? Obie ogłosiły, że opracowywane przez nich szczepionki na COVID-19 wykazują wysoką skuteczność w ochronie przed zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2.
- Nie mogę tego ujawnić. Podpisaliśmy protokoły poufności, bardzo restrykcyjne przestrzegane
- tłumaczy Stanisław Mazur.
Dr Mazur zwraca uwagę, jakie jeszcze plusy przemawiały za nimi. Posiadają pracownię inżynierii genetycznej II klasy, których jest w Polsce bardzo mało. Od 2011 r. są ośrodkiem partnerskim dla międzynarodowej firmy IQVIA (Quintiles) zajmującej się prowadzeniem i monitorowaniem badań klinicznych w Polsce i na świecie. Przez cztery kolejne sezony dla armii amerykańskiej robili rozpoznanie wirusologiczne (na wschodniej flance NATO). Prowadzą badania kliniczne nad nowymi lekami od 21 lat.
Czy w "Medyku" także spadła obecnie liczba testów na koronawirusa?
- Nie, mamy sporo badań. Dysponujemy dwoma robotami. Jeden z nich o wydajności 96 próbek na 27 minut. Nasze Drive Thru jest czynne 24 godziny na dobę. Nie czeka się na wymaz. Podjeżdża samochodem i badanie jest wykonywane. Każdy dostaje pakiet informacji do ręki, jak się chronić przed Covidem i jak rehabilitować po chorobie. Możemy też wypożyczać zakażonym zestawy do badania utlenowania. Dalej: lampy UV do dezynfekcji, żeby inni domownicy się nie zakażali. Pożyczamy również koncentratory tlenu, gdy ktoś ma duszność, a także ozonatory
- tłumaczy dr Mazur.
ZOBACZ TAKŻE:Morawiecki: To nie jest jeszcze szczepionka, którą teraz możemy dystrybuować, ale jesteśmy bliżej do tego momentu niż jeszcze tydzień, czy dwa tygodnie temu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant ocenia
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły