Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Medyk” zaszczepił prawie cały swój personel, teraz pomaga innym placówkom."Trudno przekonywać innych, jeśli sami się nie zaszczepimy"

Urszula Sobol
Urszula Sobol
W Centrum Medycznym Medyk w Rzeszowie na 970 pracowników zaszczepionych zostało już 750 osób.
W Centrum Medycznym Medyk w Rzeszowie na 970 pracowników zaszczepionych zostało już 750 osób. Krzysztof Łokaj
W Centrum Medycznym Medyk w Rzeszowie na 970 pracowników zaszczepionych przeciw COVID-19 zostało już 750 osób. – Dbamy nie tylko o siebie, swoje rodziny, ale także o swoich wszystkich pacjentów – podkreśla Stanisław Mazur, kardiolog, właściciel Centrum Medycznego Medyk w Rzeszowie. – Zachęcaliśmy do tego, aby zaszczepił się cały personel, ale nie szczepimy nikogo spoza grupy zero.

Na 970 pracowników, w tym około 300 lekarzy i 300 pielęgniarek zaszczepionych zostało już 750 osób.

- Zadbaliśmy o to, aby zagwarantować każdemu pracownikowi, u nas na miejscu, szybki dostęp do szczepionki, w celu zminimalizowania transmisji wirusa na terenie Centrum Medycznego Medyk. Jestem bardzo wdzięczny całemu personelowi, bo wyszczepialność mamy bardzo dobrą. W niektórych grupach np. transport ratowniczy, jest już 100 procent zaszczepionych

– podkreśla Stanisław Mazur, właściciel Centrum Medycznego Medyk w Rzeszowie.

I dodaje, że promować i zachęcać do szczepień, samemu się nie szczepiąc.

- Jeżeli my, personel podmiotów medycznych, nie będziemy się szczepić, trudno oczekiwać, aby szczepili się inni ludzie, nieznający się na medycynie. A przecież wszyscy chcemy wrócić do normalności - tłumaczy.

Mazur wyjaśnia, że szczepienie powinni odroczyć, od dwóch do czterech miesięcy, ozdrowieńcy.

– Jeśli w moim zespole są osoby, które uważają, że mają przeciwskazania do szczepień, proszę, aby umówiły na wizytę lekarską, np. do mnie – dodaje Stanisław Mazur. – Brak szczepienia zagraża zdrowiu i życiu nie tylko moim pracownikom, ale także wszystkim pacjentom i ich rodzinom. Jeśli nie chcą szczepić się dla siebie, powinni zaszczepić się dla innych, np. swoich współpracowników w pracy - przekonuje Mazur.

- Osobom niezaszczepionym lub tym, którzy nie chorowały na Covid-19 zabronimy kontaktu z naszymi pacjentami w Medyku, a tym samym będą one potrzebowały zmienić pracę. Jednak nie miałem żadnych sygnałów, że ktoś z pracowników Medyka nie chce się zaszczepić.

- podkreśla Mazur.

W Medyku, jak do tej pory, nikt nie zgłaszał żadnych niepokojących objawów po szczepieniu przeciwko COVID-19.

Personel medyka szkoli szkoli się

Stanisław Mazur podkreśla, że Centrum Medyk już w styczniu ubiegłego roku zaczęło szkolenia na temat Covid- 19.

- Natomiast od ostatnich świąt Bożego Narodzenia zrobiliśmy już osiem szkoleń. Uczestniczyło w nich od 80 do 100 osób. Oczywiście wszystkie szkolenia odbyły się z przestrzeganiem wszelkich zasad epidemiologicznych i reżimu sanitarnego m.in. był odpowiedni dystans, maseczki i dezynfekcja rąk

– dopowiada Mazur.

W Centrum Medycznym Medyk przeszkolonych zostało 730 osób z siedmiu bardzo ważnych zagadnień związanych przede wszystkim z Covid-19. Tematem szkoleń była nie tylko bieżąca sytuacja epidemiologiczna, narodowy program szczepień, rodzaje szczepionek, które są w tej chwili w Polsce, ale także pierwsza pomoc medyczna, nie tylko związana ze szczepieniem.

– Oprócz naszego personelu szkoliło się także około 80 osób z innych placówek, które będą nam pomagać w szczepieniu – dodaje Mazur.

Jolanta Kluz - Zawadzka, wojewódzki konsultant ds. epidemiologii, to pierwsza osoba zaszczepiona przeciw koronawirusowi na Podkarpaciu.

Ruszają zapisy na szczepienia przeciw COVID-19. Zobacz, jak ...

Medyk szczepi w 100 miejscach na Podkarpaciu.
– M.in. w 30 takich gminach, gdzie nikt nie złożył oferty, a my chcieliśmy to dopełnić i dzięki temu w każdej gminie na Podkarpaciu ludzie mogą znaleźć miejsce szczepień. W tych gminach będą nam pomagać miejscowi lekarze, pielęgniarki i położne – wyjaśnia Stanisław Mazur.

Temperatura szczepionek przeciw COVID-19 musi być monitorowana

– W Medyku od 21 lat prowadzone są badania kliniczne i dlatego mamy też przygotowane specjalne zamrażarki do szczepionek. Posiadamy samochód, w którym jest zamrażarka z temperaturą od minus 60 do minus 90 stopni Celsjusza. Otrzymaliśmy szczepionkę zamrożoną po to, aby móc nią również szczepić w soboty i w niedzielę. Dzięki naszym zamrażarkom możemy przechować nawet 5 milionów szczepionek i nic się nie ma prawa zmarnować - opowiada lekarz.


ZOBACZ TAKŻE: „Ogromny bałagan”. Poważne problemy seniorów przy zapisach na szczepienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24