W Tauron Arenie mistrzowie świata mieli wymagających rywali, ale każdego z nich: Iran, Argentynę i Serbię pokonali bez straty seta.
Grbić uznał, że najważniejszą rzeczą w krakowskim turnieju było to, że wszyscy zawodnicy mieli okazję pokazać się na parkiecie.
- Oczywiście jedni grali więcej, inni mniej. To była w zasadzie ostatnia okazja, aby zobaczyć, w jakiej są formie przed mistrzostwami świata. Mamy jeszcze jeden towarzyski mecz z Argentyną. Jesteśmy w trakcie procesu, staramy się być lepsi. W każdym meczu tutaj różne elementy funkcjonowały lepiej. Mam nadzieję, że na mistrzostwach wszystkie razem będą wyglądać jak należy. Jesteśmy w dobrej formie, mam nadzieję, że jeszcze ją poprawimy. Pamiętajmy, że pracujemy ze sobą trzy miesiące, a nie lata. W tak krótkim czasie nie jest łatwo zmienić czyjeś podejście, mentalność, technikę. To proces. Widzę jednak, jak wszyscy się poprawiają: niektórzy bardziej, niektórzy mniej. Jestem naprawdę usatysfakcjonowany tym, jak zaczęliśmy naszą wspólną pracę - stwierdził Grbić, który był jednym z najlepszych siatkarzy w historii serbskiej siatkówki, potem w latach w latach 2015-19 sprawował funkcję selekcjonera reprezentacji Serbii, przeciwko której w sobotę pierwszy raz prowadził inną drużynę.
- To było bardzo dziwne uczucie. To był absolutnie mecz inny niż wszystkie. Na początku emocje były ogromne, ale potem skupiłem się na tym, co działo się na parkiecie. Dobrze, że było to towarzyskie spotkanie – przyznał serbski szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
Jakub Kochanowski został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju , a także najlepszym środkowym, choć w spotkaniu z Serbią pełnił tylko rolę rezerwowego.
- Za nami bardzo długi okres przygotowań. Zupełnie inaczej teraz trenujemy, zupełnie inna jest praca na siłowi. Teraz skupiamy się na doszlifowaniu formy i na tym, żeby od początku mistrzostw wyglądało to już jak powinno. Uważam, że zrobiliśmy postęp w obronie. W tym turnieju bardzo dobrze dział blok i obrona. Poza tym wartością dodaną tych spotkań było, to że skutecznie odrabialiśmy straty. O wiele trudniej wygrywa się sety, gdy trzeba odwracać wynik w końcówce. Nam się to na razie udaje i mam nadzieję, że tak zostanie, że wszystkie sety, który będą tak przebiegać, będą się kończyć, jak na tym memoriale. Na razie nie popadałbym jednak w zbytni optymizm. To był tylko turniej towarzyski. Fajnie, że wygraliśmy tutaj wszystkie mecze 3:0, lecz to nie oddaje tego, kto jest w jakiej formie. Trenerzy sprawdzali tutaj różne elementy, różne ustawiania personalne. Kto w jakiej jest formie okaże się dopiero na mistrzostwach – powiedział środkowy reprezentacji Polski.
W drugiej fazie meczu Serbią szansę pokazania dostał Bartosz Kwolek i spisał się bardzo dobrze.
- Nie wiem czy pokazałem sto procent tego, na co mnie stać. Cieszę się ze swojego występu. Sam sobie udowodniłem, że potrafię się rozwijać. Teraz dostaliśmy dzień wolnego, a od poniedziałku wracamy do treningów. Musimy jeszcze poprawić wszystko po trochu. Nie ma jednego elementu, w który zawodzimy, ale na mistrzostwach świata najwyższy poziom gry trzeba utrzymywać przez cały czas, nie końcówkach setów – podsumował Kwolek. (PAP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót