Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Metoda Montessori uczy dziecko odpowiedzialności

al/Ewa Kurzyńska
Anna Potocka (na zdj.) ukończyła międzynarodowe studium podyplomowego w zakresie pedagogiki Montessori.
Anna Potocka (na zdj.) ukończyła międzynarodowe studium podyplomowego w zakresie pedagogiki Montessori. KRYSTYNA BARANOWSKA
Metoda Montessori sprawia, że dzieci są także bardzo samodzielne, ciekawe świata i chętnie się uczą.

Główne zasady pedagogiki Montessori:
- To dziecko, a nie nauczyciel czy rodzic wybiera materiał, z którym ma ochotę pracować. Szkrab decyduje też, gdzie konkretnie będzie to robił (na dywanie, tarasie, stoliku - oczywiście pod stałą opieką) i ile czasu mu to zajmie.

- Pomoce dydaktyczne skonstruowane są tak, by każda dotyczyła jednego zagadnienia (np. pojęcia wielkości, a nie jednocześnie jeszcze kolorów czy kształtów).

- Każdy przedmiot w sali czy pokoju dziecka ma swoje miejsce i tylko tam powinien zostać odłożony, gdy ktoś przestaje z niego korzystać. Chodzi także o pewien porządek dnia oraz ogólne poczucie harmonii tak bardzo potrzebne każdemu. W tej zasadzie zawiera się również dbałość o otoczenie, szanowanie zabawek i mebli, troska o przyrodę.

- Każda pomoc do nauki czy zabawy jest tylko w jednym egzemplarzu. Uczy to cierpliwości, gdy dziecko czeka na swoją kolej. Także szacunku (teraz pracuje ktoś inny i ma do tego prawo), poszukiwania innych rozwiązań (może znajdę dla siebie coś, co też jest ciekawe).

- Dzieci lubią powtarzać nowo zdobytą umiejętność. Ważne jest, by to pragnienie szanować. Pozwalamy dziecku na wykonanie tylu powtórzeń, ilu potrzebuje, bez komentarzy, zniecierpliwienia czy poganiania.

- Każda pomoc Montessori zawiera w sobie kontrolę błędu. Po wykonaniu konkretnej czynności (np. ułożeniu różowej wieży) dziecko samo widzi, bądź wie, jak sprawdzić, czy zrobiło to prawidłowo, bez komentarza w stylu "bardzo dobrze", "źle", "musisz jeszcze się poduczyć." Jest to bardzo ważny trening, gdyż uczy samokontroli oraz poczucia satysfakcji bez komentarzy osób trzecich.

Metoda Montessori, stworzona przez włoską lekarkę, która przez wiele lat pracowała z dziećmi, zdobywa coraz więcej zwolenników. Przybywa przedszkoli, które chwalą się, że właśnie tą metodą pracują z dziećmi. Rodzice często nie wiedzą jednak, na czym ona właściwie polega?

- Wychowanie i edukacja w świetle metody Montessori opierają się na szacunku dla dziecka. Wychowanie jest rozumiane jako wspieranie i stałe podążanie za maluchem.

Natomiast istotą wychowania jest uniezależnienie dziecka od dorosłych, wspieranie jego samodzielności i odpowiedzialności - wyjaśnia Anna Potocka z Ośrodka Rozwoju Dziecka i Aktywności Rodzica w Rzeszowie, która od trzech lat prowadzi zajęcia grupowe dla maluchów i przedszkolaków w oparciu o metodę Montessori.

Wszystko w zasięgu ręki

Jak realizowanie metody wygląda w praktyce? Kluczową rolę odgrywa sposób, w jaki przygotowane są pomieszczenia dla dzieci. Wszystko w salach jest dostępne dla przedszkolaków. Tak, by mogły samodzielnie korzystać z wszelkich pomocy i zabawek w bezpieczny sposób.

- Każdy przedmiot ma swoje miejsce. Dzieci mogą korzystać z dywaników stanowiących "teren pracy" danej osoby - wyjaśnia Anna Potocka.

Rolą nauczyciela jest wybranie dla konkretnego dziecka najodpowiedniejszego dla niego zajęcia. Następnie wychowawca wskazuje, jak należy właściwie posługiwać się zabawką czy pomocą dydaktyczną. Następny krok to umiejętne wycofanie się, by pozostawić dziecku swobodę w zakresie aktywności oraz rytmu i tempa pracy.

- Co ważne, nauczyciel nie ocenia. Dlaczego? Zdawkowo wypowiedziana opinia może sprawić, że dziecko traci zainteresowanie zabawą czy pracą, którą zajmowało się z zaangażowaniem i pasją - wyjaśnia Anna Potocka.

Nie porównujemy dzieci

Bardzo ważne jest także respektowanie prawa każdego dziecka do indywidualnego tempa rozwoju. A co za tym idzie - powstrzymanie się od porównywania, zawstydzania, lekceważenia.

- Następna fundamentalna zasada to wiara w to, że dzieci są w stanie uczyć się samodzielnie, o ile są na to gotowe i mają ku temu warunki. Potrzebna jest atmosfera skupienia i szacunku oraz brak rywalizacji i pośpiechu - podkreśla Anna Potocka.

Według Montessori wiek kalendarzowy nie determinuje wieku rozwojowego. Grupy są mieszane, co daje również bardziej rzeczywisty obraz świata. Pozwala ponadto na wymianę doświadczeń i uczenie się od siebie nawzajem.

- Ważną rolę odgrywa tzw. doświadczenie ciszy, które pozawala na lepsze słuchanie siebie i innych. Jest czasem na odpoczynek i niezbędnym elementem pracy - mówi nasz ekspert.

Dlatego przeprowadza się tzw. "lekcje ciszy". Jak wyglądają? Czasami dzieci nasłuchują odgłosów z otoczenia, innym razem chodzą po elipsie z różnymi przedmiotami, które uważnie trzymają. Jedną z form zajęć jest odgadywanie dźwięków wydawanych przez ukryte za parawanem przedmioty.

- Podczas lekcji ciszy wiele zależy od gotowości dzieci oraz wyobraźni nauczyciela - dodaje Anna Potocka.

Efekty? Dzieci wychowywane według metody Montessori stają się samodzielne, aktywne, pewne siebie oraz niezależne. Nauka jest dla nich czymś naturalnym i pożądanym, a nie przykrym przymusem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24