Uzbrojenie terenu pod budowę osiedli należy do zadań gminy. Jednak ostateczną decyzję w tej sprawie podejmuje Rada Miasta. Ta uzależniona jest od możliwości finansowych gminy. Jeśli pieniędzy brakuje, inwestycje można odsunąć w czasie nawet kilka lat.
Wyjściem z sytuacji są nieoprocentowane pożyczki, udzielane miastu, które umożliwiają wykonanie infrastruktury za pieniądze z wkładów budowlanych członków spółdzielni.
- Taka formuła, wypracowana przez Porozumienie Spółdzielni Mieszkaniowych umożliwia budowę bloków, na które w innym przypadku trzeba by czekać kilka lat - tłumaczy Adam Węgrzyn, prezes Porozumienia Spółdzielni Mieszkaniowych w Rzeszowie.
Pożyczone pieniądze członkowie spółdzielni odzyskają, kiedy miasto spłaci należność.
- Umowa zabezpiecza interesy samej spółdzielni i jej członków. Nie jest to może najkorzystniejsze, ale dzięki temu możliwe jest budowanie bloków - mówi Adam Węgrzyn,
W budżecie Rzeszowa na ten rok przewidziane jest pożyczenie od spółdzielni 2 mln 400 tys. zł. Spłata długu rozłożona jest na cztery lata. Finansowe zobowiązania względem spółdzielni jest pokrywane z wypływów z podatku od nieruchomości.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?