Spis treści
Wspomniana nieruchomość nie jest objęta Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Zgodnie ze studium uwarunkować i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Rzeszowa działka leży w strefie "zieleń urządzona" - czytamy w dokumencie dotyczącym przetargu, który przygotowało Biuro Gospodarki Mieniem.
Bezwartościowe nieruchomości
Sprawa tej działki nie wzbudzałaby dużego zainteresowania, gdyby nie fakt, że miasto zamierza przekształcić prywatne działki mieszkańców m.in. Budziwoja i Bzianki w tereny zielone, czyniąc te nieruchomości dziś warte kilkaset tysięcy złotych, bezwartościowymi.
Temat wzbudza olbrzymie emocje, szczególnie wśród właścicieli działek, które według nowego studium zagospodarowania staną się terenami zielonymi. W samym tylko Budziwoju takich osób jest kilkaset.
Ten problem opisujemy od kilku tygodni w na łamach Nowin. Podczas wyłożenia studium i dyskusji w teatrze „Maska”, zjawiły się kilkaset wzburzonych osób. Prezydent Konrad Fijołek tłumaczył zirytowanym uczestnikom, że Rzeszów musi mieć o wiele więcej terenów zielonych niż do tej pory.
Okazuje się jednak, że miasto własne tereny zielone zamierza sprzedać po cenie znacznie wyższej niż oferuje się za tej klasy grunty.
- Nie rozumiem, jak to jest. Miasto proponuje mi 500 zł za ar na terenie Budziwoja gdzie mam 0,12 ha działkę, ponieważ ma być ona terenem zielonym. A oni swoje działki leżące w strefie zielonej, gdzie nie obowiązuje plan, sprzedają za o wiele większą kwotę. Najłatwiej nam odebrać własność, a swoje tereny posprzedawać. Jak tak strasznie panu Fijołkowi brakuje terenów zielonych, to dlaczego miasto takowe sprzedaje - irytuje się jeden z mieszkańców osiedla Budziwój.
Zielona tylko z nazwy
Postanowiliśmy zapytać w ratuszu, czy działka przy ul Bałtyckiej mogłaby zostać wykorzystana jako teren zielony i jaki jest powód jej sprzedaży?
- Działka, którą zamierzamy sprzedać, w nowym studium będzie terenem budowlanym, ponieważ znajduje się w terenie zabudowanym w sąsiedztwie budynków i szkoły, więc będzie dopuszczona na niej zabudowa. Nie jest ona traktowana jako teren zielony, ponieważ znajduje się w ścisłej zabudowie. Zresztą w przyszłości planowana jest tam budowa drogi tzw. Obwodnicy Północnej Rzeszowa. Trudno obecnie mówić o sprzedaży, bo nie wiadomo czy znajdą się chętni na kupno - wyjaśnia Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Działka przy ul. Bałtyckiej to teren zielony zdaniem miasta tylko w teorii i będzie na niej dopuszczona zabudowa.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA