Miasto Szkła Krosno dopina kadrę i budżet

Kadrę drużyny Miasta Szkła stanowią w większości autorzy majowego, historycznego awansu do ekstraklasy, a ponadto skład uzupełniło trzech obcokrajowców, dwóch Amerykanów oraz Szwed.

Obecnie sztab trenerski, rozszerzony o asystenta i coacha odpowiadającego za przygotowanie siłowe i motoryczne, testuje wychowanka Anwilu Włocławek, zaś prezesi negocjują z kolejnymi firmami w sprawie sponsoringu.

To najnowsze wieści, docierające z krośnieńskiego obozu, w którym zawodnicy szlifują formę, a działacze wzmacniają organizacyjne struktury. A wszystko po to, by kibicom wypełniającym zmodernizowaną halę przy ulicy Bursaki zapewnić emocje co najmniej na poziomie z minionego sezonu.

- Ekipa z poprzednich rozgrywek wiedziała, jak ekscytować trybuny, zatem duża jej część otrzyma szansę kontynuacji. Zresztą mówiłem zaraz po ostatnim meczu z Legią Warszawa, że spora grupa zawodników zostanie w drużynie na kolejny rok i słowa dotrzymałem. Chłopaki tworzyli fajny, zgrany, i co najważniejsze zwycięski team w I lidze, więc nie było sensu wszystkiego wywracać do góry nogami. Drużyna, to również atmosfera w szatni, a o nią w tamtym sezonie potrafiliśmy zadbać. Oczywiście nie obeszło się bez korekt, bo wzmocnienia na niektórych pozycjach były po prostu konieczne - mówi Janusz Walciszewski, prezes Miasta Szkła Krosno.

Wspomniani zagraniczni zawodnicy, to Royce Woolridge, Amerykanin, mierzący 191 centymetrów rozgrywający, występujący w przeszłości w Turcji i Słowenii. Ciekawostką jest fakt, że jego ojciec Orlando bronił barw takich potęg NBA, jak Chicago Bulls i Los Angeles Lakers. Drugi zawodnik zza Oceanu, to Karem Maddox, silny skrzydłowy, 203 centymetry wzrostu, zbierający doświadczenie w NCAA oraz ligach holenderskiej i angielskiej. Szwed, Chris Czerapowicz, potomek polskich emigrantów, to z kolei reprezentant Trzech Koron, przebywający obecnie na zgrupowaniu kadry przed eliminacjami mistrzostw Europy. Do Krosna przyjedzie w połowie września.

- Nowi poznają miasto i kolegów z drużyny. Jestem przekonany, że się wkomponują w zespół i zechcą pokazać z jak najlepszej strony - dodaje prezes klubu. W drużynie trenują również: Dariusz Oczkowicz, Szymon Rduch, Dawid Bręk, Filip Małgorzaciak, Patryk Pełka, Dariusz Wyka, Jakub Dłuski, Szymon Jaworski. Sztab szkoleniowy tworzą: Michał Baran, Michał Barański, Kamil Piechucki.

Finalizowane są rozmowy ze sponsorami. Wszyscy dotychczasowi pozostali w klubie, kontynuując wspieranie krośnieńskiego basketu, z innymi natomiast zarząd negocjuje. - Najprawdopodobniej za 2 tygodnie dowiemy się, jaką ostatecznie dysponujemy kasą. Może budżetowo nie znajdziemy się w pierwszej ósemce, ale na pewno tradycyjnie zadbamy o solidność, czyli stabilność klubu i terminowość wypłat. Zresztą cechuje nas też wieloletnia współpraca z różnymi firmami, co dowodzi naszej rzetelności i odpowiedzialności. Zapraszamy wszystkich do reklamowania się poprzez krośnieńskim basket. Naprawdę warto - podsumowuje Janusz Walciszewski.