Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto Szkła Krosno miało lidera na widelcu. Pechowa końcówka krośnian w Tychach

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Krośnianie nieźle postraszyli lidera, ale kropki nad i nie postawili
Krośnianie nieźle postraszyli lidera, ale kropki nad i nie postawili Jakub Czech
Było blisko, ale finisz należał do Ślązaków - w 6. kolejce 1. ligi Miasto Szkła Krosno przegrało w Tychach z tamtejszym GKS-em 80:83. Wynik zdecydował się w ostatniej minucie

Takie porażki bolą najbardziej. Miasto Szkła do ostatnich sekund miała szansę dopaść lidera w jego hali, ale ostatecznie obeszło się smakiem i nadal pozostaje bez zwycięstwa na wyjeździe.

Krośnianie latem grali sparingi z tyszanami, potrafili wygrać w ich hali, toteż i w meczu o punkty nie oddawali łatwo pola. Mało tego, nasz zespół zaskoczył Ślązaków i rozpoczął mecz od 8:0, 16:5. Gospodarze jednak się ocknęli i po 10 minutach mecz rozpoczynał się od nowa (23:23).

Początek II odsłony to ponownie popis krośnian, którzy po trafieniu Harrisa prowadzili 35:25. Niestety, powtórzył się scenariusz z I kwarty, tyszanie ruszyli w pogoń, a różnica była tylko taka, że naszej ekipie zostały 2 punkty zaliczki (45:43).

Po dużej pauzie rozpoczęła się zacięta walka wet za wet i na tablicy kilka razy pokazał się remis (47:47, 49:49, 51:51). W 28. minucie GKS odskoczył (58:51), ale dla odmiana końcówka odsłony tym razem należała do krośnian, którzy finisz tej kwarty wygrali 14:1 (65:59 po 30 minutach).

Nic nie było przesądzone, ale gdy zapas Miasta Szkła urósł do 9 punktów (70:61), kibicom z Tychów miny mocno rzedły. Szybko jednak nastroje na trybunach poszły w górę, bo zaliczka naszej drużyny zaczęła topnieć i mecz toczył się na styku (75:75, 77:77).
Minutę przed syreną wynik brzmiał 80:80 (Dawdo wykorzystał jeden rzut wolny).

Rozpoczęła się wojna nerwów. Gdy „osobowe” wykorzystał Kamiński, GKS prowadził 82:80. Czasu na uratowanie meczu było niemało, bo 16 sekund. Po czasie na żądanie nasi postanowili zaliczyć trójkę, ale Heliński chybił, Kamiński został sfaulowany, gdy do końca gry zostały niespełna 3 sekundy. Zawodnik z Tychów trafił raz, piłka znów trafiła do Helińskiego, ale jego rzut rozpaczy za 3 nie dotarł do celu.

GKS Tychy – Miasto Szkła Krosno 83:80 (23:23, 20:22, 16:20, 24:15)

GKS: Krajewski 11 (11 zb.), Wieloch 7 (9 as.), Kamiński 11 (1x3), Kędel 11, Koperski 24 (4x3, 3 prz.) oraz Nowak 2, Mąkowski 12 (1x3), Ziaja 5 (1x3), Chodukiewicz 0. Trener Tomasz Jagiełka.

Miasto Szkła: Heliński 17 (3x3), Jankowski 11 (1x3, 5 as., 5 str.), Zagórski 20 (2x3, 3 prz.), Łałak 8 (6 as.), Dubults 3 oraz Traczyk 2, Oczkowicz 7 (1x3), Harris 6, Dawdo 6. Trener Roman Prawica.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24