Kiedy na początku czwartej kwarty Rosołowski trafił za trzy, a potem za dwa, wrocławianie prowadzili 70:49 i kibice byli pewni, że na spokojnie obejrzą mecz do końca.
Krośnianie nie wywiesili jednak białej flagi. Sygnał do rozpoczęcia pościgu dał Traczyk, trafiając „trójkę”. Od stanu 74:61 dla WKK nasza ekipa, m. in. dzięki punktom Dubultsa, Helińskiego i Łałaka, zanotowała imponujący run 16:0 i wyszła na plus 77:74.
Do końca pozostawało dwie i poł minuty gry. Rozpoczęła się wojna nerwów, w której, niestety, więcej dokładności i zimnej krwi wykazali koszykarze znad Odry. Po punktach Rutkowskiego wrocławianie wygrywali 78:77, ale do syreny pozostało jeszcze 15 sekund.
Trener Edmunds Valeiko poprosił o przerwę w grze. Po jej wznowieniu piłka trafiła do Dubultsa, ale Łotysz został zablokowany przez Kwiliszę i nasz zespół musiał się pogodzić z bolesną, bo minimalną porażką.
WKK Wrocław - Miasto Szkła Krosno 78:77 (17:20, 24:17, 24:12, 13:28)
WKK: Koelner 5 (1x3), Kwilisza 17, Zywert 5, Wilczek 7 (1x3, 9 zb., 5 as.), Rutkowski 14 (1x3, 4 str.) oraz Nowak 0, Rosołowski 7 (1x3), Ochońko 14 (6 as., 4 str.), Zabłocki 3 (1x3), Gabiński 0, Matusiak 6. Trener S. Potoczny.
Miasto Szkła: Traczyk 9, Oczkowicz 3, Heliński 11 (4 prz.), Zagórski 4, Harris 8 (2x3) oraz Śpica 0, Jankowski 13 (3x3), Dubults 11 (3 str.), Łałak 9 (1x3, 5 as.), Dawdo 9 (1x3). Trener Edmunds Valeiko.
Świątek rozstaje się z trenerem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak naprawdę zachowuje się Steczkowska, gdy gasną kamery. Zobaczcie WIDEO
- Wnętrza domu Pavlović są godne Czarnej Mamby? Zaskakujące, co mówi ekspert
- Gwiazdor "Barw Szczęścia" ROZSTAŁ SIĘ z żoną?! W tle matka dziecka Królikowskiego!
- Piotr Kaszewiak wyjawia prawdę o Elżbiecie Jaworowicz. Taka jest, gdy gasną kamery