Miasto Szkła Krosno przed drugim starciem

- Rosa Radom była z innej bajki, akademicy z Koszalina natomiast to zespół środka tabeli, więc teoretycznie przynajmniej wydaje się w naszym zasięgu. Ale czy teoretyczne rozważania potwierdzą boiskowe wydarzenia przekonamy się podczas dzisiejszego meczu. Czasu na regenerację wiele nie mieliśmy. Dwa dni na analizę potyczki z Rosą oraz rozpoznanie Koszalina musiało jednak wystarczyć - mówi Michał Baran, trener Miasta Szkła Krosno.

- Za naszym rywalem na pewno przemawia doświadczenie. Ich zawodnicy ograni są w lidze, dysponują też odpowiednimi umiejętnościami. Mogli nas oglądać w sobotę w telewizji, także zapewne jesteśmy rozpracowani na całej linii. Pierwsza piątka pozostanie przypuszczalnie z meczu przeciwko Rosie, zaś zmieni się taktyka. Na każdego przeciwnika przygotowujemy coś szczególnego, więc zaskoczyć spróbujemy również Koszalin. Oby skutecznie - dodaje trener Miasta Szkła.

AZS przystąpił do sezonu z nowym szkoleniowcem. Na trenerskiej ławce zasiadł Piotr Ignatowicz, w przeszłości reprezentant Polski oraz zawodnik takich klubów, jak Czarni Słupsk, czy Spójnia Stargard. W ubiegłorocznych rozgrywkach prowadził PGE Turów Zgorzelec.

Akademicy w swoim składzie mają trzech obcokrajowców: środkowy Darrell Harris, wrócił do Koszalina po 2 latach przerwy, rozgrywający Remon Nelson, który minionym sezonie grał w zespole Bisons Loimaa (Finlandia), skrzydłowy Kenneth Manigault. Z zeszłorocznej kadry pozostali w zespole: rozgrywający Marcin Nowakowski oraz rzucający obrońca, Igor Wadowski.

Ponadto barw AZS-u bronią między innymi: Sławomir Sikora (ostatnio Trefl Sopot), doświadczony silny skrzydłowy Piotr Stelmach (Anwil Włocławek) oraz pozyskany z rezerw Rosy Radom, Artur Pabianek.

Początek meczu w hali przy ul. Bursaki o godzinie 18.