Miasto Szkła nie zatopiło Kotwicy. Krośnianie przegrali z drużyną z Kołobrzegu. Zobacz zdjęcia

Miasto Szkła Krosno – Sensation Kotwica Kołobrzeg 64:70 (14:21, 19:11, 13:17, 18:21)

Miasto Szkła: Śpica 15 (2x3), Łałak 2, Jankowski 5 (1x3), Dubults 14 (1x3), Zagórski 22 (3x3) oraz Heliński 0, Oczkowicz 2, Dawdo 4, Harris 0, Traczyk 0. Trener Edmunds Valeiko.

Sensation Kotwica: Washington 14 (1x3), Pułkotycki 8 (2x3), Długosz 9, Kurpisz 0, Śmigielski 8 oraz Klawa 9 (1x3), Dierżak 4, Kowalenko 12 (2x3), Pieloch 6 (1x3). Trener Rafał Frank.

Widzów 500.

Miasto Szkła poniosło bardzo dotkliwą porażkę, ponieważ być może decydującą o utracie szans na awans do fazy play-off. Ostatnio bowiem krośnianie zbyt często przegrywają, aby przybliżać się do pierwszej ósemki. Właśnie potyczka z Kotwicą należała do tych z gatunku ostatnich okazji, żeby odwrócić ten trend i nawiązać kontakt z górną częścią tabeli.

Nie udało się, zatem o losach podopiecznych Edmundsa Valeiko rozstrzygać będą kolejne mecze. Jedno jest jednakże pewne: Miasto Szkła musi zacząć wygrywać. Każde następne potknięcie w zasadzie przekreśli możliwość gry krośnian w play-offach.

Potyczka z Kotwicą zaczęła się dla gospodarzy tradycyjnie, czyli od sporych strat. Pod koniec pierwszej kwarty miejscowi przegrywali już 9:21, lecz zdołali wrócić do gry i w połowie drugiej odsłony wyrównali na 25:25. Kolejny kryzys

przytrafił się krośnianom na początku czwartej, ostatniej kwarty, kiedy to goście wykorzystali niemoc w ataku Miasta Szkła i wyszli na prowadzenie 63:50. Gospodarze doszli na 61:63 na 3 i pół minuty przed końcem, jednak finisz należał do Kotwicy. Wśród krośnian zawiodła tym razem ławka, z której wchodzący niewiele punktowo wsparli drużynę.i