Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miecznicy, nożownicy i inni

JAN MISZCZAK
Przed wiekami na rynek w Jarosławiu zjeżdżali kupcy z wielu krajów.
Przed wiekami na rynek w Jarosławiu zjeżdżali kupcy z wielu krajów. JAN JAROSZ
JAROSŁAW. Włodarze miasta i konserwatorzy zabytków toczą dysputy, jak ożywić centrum staromiejskie. Okazuje się, że można znaleźć sposób i jest tego konkretny przykład.

Piękną kartę w dziejach Jarosławia miało rzemiosło. W starych księgach miejskich i cechowych można wyczytać, że zaczęło się ono rozwijać w XVI w. Jak wynika ze źródeł, w tym okresie najliczniejszą grupę stanowili miecznicy. W okresie późniejszym, pojawia się branża metalowa, związana z obróbką żelaza, metali kolorowych, srebra i złota. Do najstarszych rzemiosł, przodujących w Jarosławiu, zaliczano również kowalstwo, z którego wyłoniły się: złotnictwo, odlewnictwo, ludwisarstwo, konwisarstwo (zdobione wyroby przedmiotów z cyny) oraz - choć może zabrzmieć to groźnie - nożownictwo.
Z początkiem XVII w. stolarską specjalności stało się skrzyniarstwo i kolaśnictwo. W warsztatach kolaśników można było

kupić najpiękniejsze karety,

którymi jeżdżono po całej Eutropie. Wyrabiano też skrzynie, bogato zdobione metalowymi narożnikami i klamrami. Ponoć wyposażano je w tak precyzyjne zamki, że żaden złodziej nie potrafił ich otworzyć.
Z kolei kamieniarze, w tamtych latach zajmowali się wykuwaniem ozdobnych grobowców, detali artystycznych i architektonicznych. Pojawili się też rzemieślnicy wytwarzający dudy, cymbały i skrzypki.
Wyroby wspomnianych rzemieśliników sprzedawano na słynących na całej Europie jarmarkach, gdzie nawiązywano kontakty z kupcami z Europy Zachodniej i ze Wschodu. - Na letnie jarmarki zjeżdżalido Jarosławia kupcy z Niemiec, Anglii, Włoch, Hiszpanii, a nawet Persji i Armenii - mówi znawca zabytków, dr Marek Gosztyła. - Handlowano na rynku, placach i w podcieniach, a także na przedmieściach. Na tych jarmarkach można było spotkać ludzi wszystkich kultur świata. Obecnie, mówiąc o rewitalizacji Jarosławia, należy podejmować działania związane nie tylko z renowacją i konserwacją zabytkowych kamienic, ale również odbudowywać tradycje artystycznego rzemiosła.
Jest to tym bardziej realne, że Jarosław zachował wiele pamiątek z tamtego okresu, w kościołach, klasztorach i prywatnych kolekcjach. W wielu miastach Europy, turyści mogą nabywać wyroby rękodzieła. W Jarosławiu można by

odtworzyć ginące rzemiosło,

a rzemieślinicy w podcieniach i na kramach też mogliby sprzedawać swoje wyroby, jak w dawnych czasach. To tylko nieliczne przykłady na ożywienie zabytkowego Jarosławia, który przyciągałoby turystów z różnych stron Europy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24