Mieczysław Golba chce być prezesem PZPN

Czy poseł z Podkarpacia będzie kandydował na prezesa PZPN dowiemy się ostatecznie we wtorek. - Wciąż się waham, moją decyzję oficjalnie ogłoszę we wtorek podczas finału turnieju im. Jerzego Michałowicza - mówi Golba.

"Jestem człowiekiem sukcesu"

Golba jest obecnie prezesem Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Jarosławiu, wiceprezesem Podkarpackiego ZPN, posłem na sejm, szefem Sejmowej Komisji Innowacyjności i Nowoczesnej Technologii, a także właścicielem firmy Golbalux.

Zobacz sylwetkę: Mieczysław Golba

- Jestem człowiekiem sukcesu, czego przykładem jest nie tylko moja kariera polityczna, ale przede wszystkim moja firma, która istnieje na rynku od blisko 20 lat i bardzo dobrze sobie radzi - wyjaśnia poseł.

- Jestem w stanie sobie poradzić na tym stanowisku i być dobrym prezesem. Znam się na marketingu, zarządzaniu, wiem jak działa mechanizm takiej instytucji. Przecież już od lat jestem w zarządzie Podkarpackiego ZPN, kieruję Okręgowym ZPN w Jarosławiu, który ma więcej klubów niż niejeden wojewódzki związek. Kiedyś prowadziłem klub piłkarski Golbalux Wiązownica, znam bolączki i wiem czego potrzebują takie kluby.
Greń do pomocy

Sporym atutem Golby w ew. kampanii wyborczej może być też osoba Kazimierza Grenia, który przed czterema laty wywindował Grzegorza Lato na najważniejsze w piłkarskiej Polsce stanowisko, a sam nie zamierza kandydować.

- Gdyby nie pan Greń Lato nie miałby szans cztery lata temu - twierdzi Golba.
46 letni Golba jest gotów poświęcić poselski mandat w przypadku wygrania wyborów. - Będę musiał z czegoś zrezygnować - mówi. - Przecież ja nie robię tego dla pieniędzy. Moja firma na tyle dobrze prosperuje, że zarabiam dzięki niej o wiele więcej niż z jako poseł.

Co gdyby wygrał wybory na prezesa PZPN?

- Chcę stworzyć z PZPN nowoczesny dom na miarę XXI wieku - mówi. - Najważniejsze jest szkolenie młodzieży. Mam pomysły jak pozyskiwać środki dla klubów zajmujących się szkoleniem. To wszystko trzeba unowocześnić, bo obecny system nie jest najlepszy.
Nie bez szans

Obecnie na prezesa PZPN mamy kilku kandydatów. Chęć na reelekcję zapowiedział obecny prezes Grzegorz Lato, o kandydowaniu mówią też były sekretarz generalny związku Zdzisław Kręcina oraz Ryszard Czarnecki, deputowany Parlamentu Europejskiego.

- Wszyscy widzimy, jakich mamy kandydatów. Myślę że nie jestem bez szans - dodał Golba.

Zgodnie ze statutem PZPN, kandydatami na prezesa związku (oraz m.in. wiceprezesów i pozostałych członków zarządu) mogą być delegaci na Walne Zgromadzenie Delegatów PZPN lub działacze PZPN, wojewódzkich ZPN, ligi zawodowej i klubów piłkarskich.

Kandydaci powinni być zgłoszeni do Biura Związku nie później niż 30 dni przed terminem Walnego przez co najmniej 15 członków spośród wojewódzkich ZPN, klubów dwóch najwyższych klas rozgrywkowych, przy czym każdy uprawniony klub lub związek może zgłosić maksymalnie niż trzech kandydatów.

Sprawozdawczo-Wyborcze Walne Zgromadzenie Delegatów PZPN odbędzie się 26 października w Warszawie.