Można fotografować
Czasem tajemnica obejmuje nawet miejsce produkcji, a wejście na halę montażu przez osoby postronne nie wchodzi w ogóle w rachubę.
Tymczasem prezentację nowo zmontowanego w Mielcu śmigłowca urządzono w hali produkcyjnej, którą można było praktycznie dowolnie fotografować, podobnie jak i znajdującą się tam linię produkcyjną Black Hawka S-70i.
Po odsłonięciu
Nie wolno było tylko fotografować tej maszyny przed jej oficjalnym odsłonięciem, ale to tylko w celu „zaostrzenia apetytów” i zwiększenia zainteresowania tym latającym obiektem przez licznie zebrach tam fotoreporterów.
Parametry – proszę bardzo
Bywa, że tajemnica okryte są parametry, a nawet wymiary nowego aparatu latającego. Jednak nie w tym wypadku. Każdy z zaproszonych gości mogło się dowiedzieć wielu szczegółów dotyczących śmigłowca jak maksymalna masa własna - 9977 kg, czy maksymalna masa startowa - 10659 kg. Nikt też nie ukrywał, że średnica wirnika nośnego wynosi 16,36 m (łopaty kompozytowe z tytanu i włókna szklanego), a wirnika ogonowego 3,35 m (ustawionego pod kątem 20 stopni.
A jaki układ pana interesuje?
Kto chciał to się dowiedział, że przestrzeń kabiny ma 11,61 m kw. i można w niej pomieścić 11 żołnierzy wraz ze sprzętem, albo przetransportować 20 żołnierzy tylko z lekkim uzbrojeniem. Może też zabierać na haku zewnętrznym sprzęt o wadze do 4 ton (np. działa, czy samochody).
Pasjonaci mogli jeszcze dowiadywać się i wielu zamontowanych na śmigłowcu układach, o których istnieniu przeciętny Smith czy Kowalski nawet nie ma pojęcia.
Cena – a to trudna sprawa Pilnie skrywana tajemnicą była natomiast cena śmigłowca. Nieoficjalnie wiadomo, że tej klasy śmigłowiec kosztuje od kilku mln dolarów.
Jednak cena zależy od wyposażenia, uzbrojenia, typu awioniki i różnej aparatury, którą można zainstalować na pokładzie lub do tego pokładu podwiesić. Wiadomo też, że ta aparatura i wyposażenie może podnieść cenę helikoptera kilka, ba nawet kilkanaście razy.
Mam jednak chodziło o cenę maszyny opuszczającej halę produkcyjną w Mielcu.
- Mogę tylko powiedzieć, że cena tego dziesięciotonowego śmigłowca jest taka jak podobnych śmigłowców sześcio- ośmiotonowych – odpowiedział wymijająco Robert Kokorda, wiceprezes amerykańskiego koncernu Sikorsky.
Pytany o to samo Janusz Zakręcki, prezes PZL Mielec niczego więcej nie dodał.
Nikt też szefostwa PZL ani koncernu Sikorsky nie powiedział ile na budowanych w Mielcu kadłubach i helikopterach Black-Hawk zarobi mielecka fabryka.
Wiadomo, że w tym roku mielec zbuduje (oprócz kabin) jeszcze dwa śmigłowce, a docelowo może ich budować 20 sztuk w ciągu roku.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas