Wydarzenia rozegrały się 8 marca, ale dopiero teraz policja szczegółowo poinformowała o zdarzeniu. Jak przyznaje Wiesław Kluk, rzecznik prasowy KPP Mielec, tego typu ucieczka to pierwszy taki przypadek w Mielcu. Policyjna izba zatrzymań wydawała się solidnie zabezpieczona kratami. Znajduje się w piwnicach.
- Ale to wydarzenie daje nam do myślenia. Na pewno wzmocnimy zabezpieczenia. Trwa postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy, którzy być może zaniedbali swoje obowiązki. Najsroższa kara dyscyplinarna to nawet wyrzucenie z pracy - mówi Kluk.
Trwa wyjaśnianie, w jaki dokładnie sposób udało się 21-latkowi z Mielca uciec z pomieszczenia dla zatrzymanych. Na razie wszystko wskazuje na to, że otworzył kratę wewnętrzną (być może znalazł szparę pomiędzy kratą o ścianą), po czym jakoś odgiął pręty (najprawdopodobniej rękami).
12 marca funkcjonariusze znaleźli mężczyznę na osiedlu Lotników w Mielcu. Nie wiadomo jeszcze czy ktoś mu pomagał. Za ukrywanie zbiega grozi do 5 lat więzienia.
Za ucieczkę 21-latek może usłyszeć wyrok do 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?