Mieleccy legioniści

Książka poświęcona życiu kilkudziesięciu legionistów z powiatu mieleckiego ukazała się w przeddzień Święta Niepodległości. Od tego czasu przeczytali ją nie tylko miłośnicy historii regionu, ale także uczniowie mieleckich szkół i rodziny legionistów. Młodzi ludzie, którzy jeszcze nie znali pracy Skrzypczaka a przybyli na promocję (w czwartek w Dworku Oborskich), nie od razu dali się przekonać do jej lektury. Argumentów za dostarczył im Józef Witek, kierownik działu promocji Urzędu Miasta. - Młodzi ludzie nie oglądają się wstecz, ale kiedyś dorośleją, starzeją się. Wtedy mają czas i chęć, by poznać historię regionu, ale wtedy już takie książki są nie zdobycia. Warto więc mieć ją w swojej biblioteczce już teraz.
Do poznania historii mieleckich legionistów zachęcała także Helena Żyrowska, córka legionisty Stanisława Krępy. Uważa, że sylwetka jej ojca, nauczyciela ukaranego przez władze za opowiadanie uczniom swojej legionowej historii, jest godna poznania. - On bezgranicznie kochał ojczyznę w czasach wojny i pokoju. Kult legionów towarzyszył mu do końca życia. -
Książka została napisana w kilka miesięcy, jej tworzenie poprzedziła 4-letnia praca dokumentalna, zbieranie materiałów, dziesiątki wyjazdów do archiwów wojskowych, rozmowy, kompletowanie zdjęć. Pierwsza część publikacji zawiera historię mielczan działających w organizacjach niepodległościowych w latach 1907-1914, w legionach polskich oraz Polskiej Organizacji Wojskowej w 1918 r. Część druga to wspomnienia i listy dwóch legionistów Franciszka Sokoła i Franciszka Dubiela..