Mieszkańcy gminy Radomyśl Wielki chcą budowy chodników

Może w tym roku coś się uda zrobić, bo właściciel drogi właśnie dostał 7 mln zł na nowe trakty dla pieszych.

Jeszcze miesiąc temu w budżecie Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich nie było ani grosza na budowę nowych chodników. Ale ostatnio radni sejmiku wojewódzkiego przegłosowali uchwałę o przeznaczeniu na te prace sporej sumy.

Gdzie pojawią się nowe chodniki

Zarząd jeszcze nie podjął decyzję, ale Adam Materia, wicedyrektor PZDW tłumaczy, że jego instytucja od lat stosuje podobną procedurę: bierze się za budowę chodników w tych miejscach, gdzie gminy już przygotowały na nie dokumentacje i deklarują, że same trochę dołożą grosza (zwykle gminy i Podkarpacki Zarząd Dróg dzielą się kosztami po połowie).

Gotowi do współpracy

W gminie Radomyśl Wielki leżącej przy trasie Mielec - Tarnów projekt na chodniki jest już gotowy do dawna. Burmistrz chciałby, żeby pas dla pieszych drogowcy zrobili od Radomyśla Wielkiego do Partyni i dalej w kierunku Zgórska. Jest już tdokumentacja na chodniki przy trasie wojewódzkiej w Żarówce i Janowcu.

- Burmistrz ciągle wydzwania do Rzeszowa i dopytuje się o te chodniki. W budżecie gmina ma zarezerwowane 100 tys. zł na to przedsięwzięcie. Jesteśmy w pełni gotowi do współpracy z Zarządem Dróg Wojewódzkich w tej sprawie - mówi wiceburmistrz, Stanisław Lonczak.

Wzięli sprawę w swoje ręce

- Będzie chodnik, będzie bezpieczniej - mówią zniecierpliwieni mieszkańcy Partyni.

Ludzie jednak nie są bierni. Już jakiś czas temu skrzyknęli się i sami wykonali namiastkę chodnika. Wyrównali nieduży pas przy drodze i pokryli go kamieniem.

- Bo przecież trudno wysłać dziecko na drogę, kiedy pędza nią ogromne TIR-y - mówią mieszkańcy.