Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy nie chcą utylizacji odpadów w Rzeszowie

Bartosz Gubernat
Uruchomienie instalacji planowane jest na 2018 rok. Rocznie na energię ma być tutaj przetwarzane ok. 100 tysięcy ton odpadów z Rzeszowa i okolicy. Mieszkańcy nie chcą do tego dopuścić.
Uruchomienie instalacji planowane jest na 2018 rok. Rocznie na energię ma być tutaj przetwarzane ok. 100 tysięcy ton odpadów z Rzeszowa i okolicy. Mieszkańcy nie chcą do tego dopuścić. PGE
Już ponad dwa tysiące osób poparło protest przeciwko budowie zakładu termicznej utylizacji odpadów przy rzeszowskiej elektrociepłowni na Załężu.

Protestujący to przede wszystkim mieszkańcy osiedli 1000-lecia i Staromieście, które są położone najbliżej planowanej inwestycji. Nie podoba im się technologia, jaką w nowym zakładzie chce zastosować do unieszkodliwiania odpadów Polska Grupa Energetyczna.

Zamiast zakładu rusztowego woleliby ich zdaniem bardziej ekologiczny, plazmowy, w którym odpady unieszkodliwia się w temperaturach dochodzących do 1500 stopni Celsjusza.

- Sprzeciwiamy się budowie spalarni odpadów przy ul. Ciepłowniczej z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia mieszkańców miasta i okolic. Obawiamy się, że jej powstanie będzie się wiązać z emisją toksycznych składników spalanych odpadów i rozpraszaniem ich w obrębie nawet kilku kilometrów - piszą protestujący.

Zwracają uwagę, że ze względu na ilość śmieci, jakie mają być tu spalane, mieszkańcy będą narażeni na uciążliwe skutki przejazdu samochodów wożących odpady.

- Jesteśmy oburzeni sposobem przeprowadzania tej inwestycji i związanego z nią procesu decyzyjnego. Przede wszystkim konsekwentnym pomijaniem pojęcia „odpadów” w oficjalnych dokumentach wydawanych na potrzeby budowy przez władze Rzeszowa. Wskazujemy, że w obwieszczeniach prezydenta miasta dotyczących spalarni inwestycja jest określana jako instalacja termicznego przetwarzania z odzyskiem energii. Brak w nich określenia, że termiczne przetwarzanie ma dotyczyć odpadów. Trudno oprzeć się wrażeniu, że taki zabieg miał na celu zakamuflowanie istoty tego przedsięwzięcia i zapobieżenie protestom - piszą w proteście mieszkańcy.

Inwestor odpiera zarzuty

W Polskiej Grupie Energetycznej zapewniają jednak, że technologia wybrana dla Rzeszowa jest bezpieczna.

- To nie będzie spalarnia, bo spalanie nie jest głównym celem instalacji. Przede wszystkim będziemy produkować energię. Będzie się tu odbywał proces termicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych w oparciu o sprawdzoną i popartą wieloletnim doświadczeniem eksploatacyjnym technologię z zastosowaniem kotła rusztowego - tłumaczyła niedawno Nowinom Iwona Paziak z PGE GiEK.

Dodała, że wszystkie obecnie budowane w Polsce instalacje tego typu stosują technologie kotła rusztowego, a na 472 takie zakłady w całej Europie, aż 95 procent wykorzystuje takie rozwiązanie. Rzeszowska instalacja ma spełniać najwyższe kryteria w zakresie norm ochrony środowiska wynikające z przepisów i najlepszej dostępnej na rynku techniki.

- Wydaliśmy już dla tej inwestycji decyzje środowiskowa i pozwolenie na budowę. PGE musi spełnić ponad 30 surowych warunków podczas budowy, które zagwarantuja, że wydalane przez nią gazy będą lepszej jakości, niż powietrze w niektórych częściach miasta - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Zapewnia, że nawet pod naciskiem mieszkańców miasto nie cofnie wydanych pozwoleń. Protestujący odpowiadają, że sprawa jest w prokuraturze, a oni sami niebawem złożą o prezydenta listy z podpisami protestujących.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24