Mieszkańcy os. Podzwierzyniec w Łańcucie skarżą się na stan osiedlowych dróg. - Są w makabrycznym stanie [ZDJĘCIA CZYTELNIKÓW]

Problem, według mieszkańca dotyczy trzech dróg w obrębie osiedla Podzwierzyniec, czyli: odcinek drogi od ul. Podzwierzyniec do budynku poczty, ulica łącząca ul. Kochanowskiego z ul. Dąbrowskiego oraz droga znajdująca się w pobliży przedszkola miejskiego nr 3.

- Prośby są ignorowane, mieszkańcy narzekają i mają dość. Przecież każdy płaci czynsz i składki remontowe. Mieszkańcy domagają się profesjonalnego remontu tych ulic nie prowizorki jak dotychczas. Dodam też, że są to najgorsze ulice ze wszystkich ulic osiedlowych w mieście

– denerwuje się nasz Czytelnik.

Jak dowiedzieliśmy się w Osiedlowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Łańcucie, tylko jedna z wymienionych dróg należy w całości do osiedla.

- Ulica łącząca ul. Kochanowskiego z ulicą Dąbrowskiego należy do nas i dobrze wiemy, że jest w tragicznym stanie. Nie stać nas na jej remont. Priorytetem na naszym osiedlu było docieplenie budynków, które rozpoczęliśmy kilkanaście lat temu. W tym roku środki z funduszu remontowego są przeznaczone na docieplenie kolejnej ściany, która zakończy tę inwestycję – twierdzi Beata Kielar-Skalska, prezes OSM Podzwierzyniec w Łańcucie.

Osiedlowa Spółdzielnia Mieszkaniowa stara się łatać co roku dziury masą bitumiczną.

- Tylko w taki sposób możemy o te drogę zadbać, bo tylko na tyle nas na razie stać – zapewnia Beata Kielar-Skalska.

Plany remontowe są omawiane i poddane pod głosowanie na corocznym walnym zgromadzeniu członków spółdzielni. Dlatego prezes OSM Podzwierzyniec dziwi się, że mieszkańcy zgłosili się do naszej redakcji z prośbą o interwencję.

- Mieszkańcy osiedla zgadzają się z naszymi planami, bo doskonale wiedzą, że całkowity remont drogi wiąże się z wysokimi kosztami, które niestety będą musieli ponieść. Dużo większym problemem jest chodnik pod blokiem D, który również nadaje się do całkowitego remontu. Gdy będą pieniądze w budżecie to z pewnością najpierw zajmiemy się właśnie nim

– zaznacza Beata Kielar-Skalska.

FLESZ: Ludzie w domach, na ulicach miast zwierzęta