Mieszkańcy osiedla Krakowska w Rzeszowie: przejście przy Nowym Świecie trzeba oświetlić

Po wybudowaniu Nowego Światu ruch na przejściu jest znacznie większy niż wcześniej. Z zebry korzystają głównie pasażerowie idący ze sklepu i sąsiadujących z nim bloków na przystanek MPK. Stąd autobusy odjeżdżają w stronę centrum.

Potrącenia i stłuczki

- Mieszkam w wieżowcu nad przejściem. Często widzę z okna jak samochody muszą ostro hamować, bo jeżdżą bardzo szybko, a szczególnie po zmroku trudno ocenić, czy przejściem nie idą piesi. To dlatego, że zebra jest na szczycie wzniesienia i niedoświetlona - mówi Jerzy z osiedla Krakowska Południe.

Podobnego zdania jest pan Krzysztof, rzeszowski taksówkarz.

- Przejście jest w połowie drogi między skrzyżowaniami ul. Krakowskiej z Okulickiego i Witosa oraz Kotuli i Ofiar Katynia. Dlatego auta jadące między nimi w tym miejscu osiągają najwyższą prędkość. Sama informacja o radarze nie wystarczy - mówi kierowca.

Drogowcy obiecują pomoc

Wczoraj sprawdziliśmy, co trzeba zrobić, aby zebra została lepiej oświetlona i oznakowana.

- Mieszkańcy powinni złożyć w ratuszu wniosek o montaż oświetlenia. Zajmie się nim komisja ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego, które doradza w takich sytuacjach prezydentowi - mówi Maciej Kiczor, z biura prasowego Urzędu Miasta.

W międzyczasie pomoc obiecał też Adam Gajewski, dyr. Miejskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

- W tym tygodniu moi pracownicy dokładnie rozeznają temat. Myślę, że dodatkowe oświetlenie drogi nie będzie problemem - obiecuje Gajewski.
Do sprawy powróćmy.