Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy osiedli Budziwój, Bzianka i Przybyszówka protestowali na rzeszowskim Rynku. "Nie oddamy naszej własności" [ZDJĘCIA]

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Mieszkańcy przeciwko narzucaniu terenów zielonych protestowali pod ratuszem.
Mieszkańcy przeciwko narzucaniu terenów zielonych protestowali pod ratuszem. Paweł Dubiel
Kilkudziesięciu mieszkańców osiedli Budziwój, Bzianka i Przybyszówka protestowało pod ratuszem w Rzeszowie przeciwko wyznaczeniu terenów zielonych na ich prywatnych działkach.

To już kolejny przejaw niezadowolenia mieszkańców, których wartościowe działki, przez jeden szkodliwy dokument staną się bezwartościowymi. Tym razem protest zorganizowało Stowarzyszenie Wolne Podkarpacie. Na miejscu zjawili się ludzie, którzy czują się okradzeni przez miasto.

- Mam dwie działki i obie zostały zakwalifikowane jako zielone. Tam, gdzie ja mieszkam, nie potrzeba terenów zielonych więc nie wiem, po co miasto zabiera mi moją własność, którą planowałam zapisać dzieciom. Jeśli propozycje miejskich urbanistów wejdą w życie, to zostanę okradziona w świetle prawa. Liczę, ze nie dojdzie do takiej sytuacji – mówi pani Małgorzata mieszkanka ul. Podleśnej na osiedlu Budziwój.

Wszystkiemu winne jest studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Rzeszowa. To ważny dokument, który ma zapanować nad chaosem inwestycyjnym w stolicy Podkarpacia. Projekt zakłada przekształcenie wielu działek na osiedlach, które zostały przyłączone do Rzeszowa w tereny zielone. Oznacza to, że na działkach będących terenami zielonymi nie będzie można nic wybudować.

Mieszkańcy na rzeszowskim rynku krzyczeli pod adresem władz miasta "Złodzieje!" i "Nie oddamy naszych działek!". Wznieśli też tablice z napisami co myślą o takiej polityce miasta.

- W Rzeszowie nie potrzeba terenów zielonych gdzieś na obrzeżach miasta, ale w centrum. Tutaj niech pan Fijołek jak obiecywał zorganizuje taką przestrzeń. Zabieranie czyjejś własności gdzieś w Budziwoju czy Bziance nie rozwiązuje problemu. Domagamy się sprawiedliwości – mówi Karolina uczestniczka protestu na Rynku.

Do protestujących nie wyszedł żaden przedstawiciel władz Rzeszowa.

Największą grupą, która się sprzeciwia proponowanemu przez miasto studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego jest grupa Pretestrzeszów.pl licząca już kilka tysięcy członków głównie właścicieli działek i ich rodzin, które mają zostać przekwalifikowane na tereny zielone.

Każdy zainteresowany może na stronie www.protestrzeszow.pl znaleźć fachowe porady jak krok po kroku zgłosić konstruktywną uwagę do proponowanego dokumentu i w dalszej perspektywie domagać się wypłaty odszkodowania za utratę wartości działki z winy miasta.

Mieszkańcy przeciwko narzucaniu terenów zielonych protestowali pod ratuszem.

Mieszkańcy osiedli Budziwój, Bzianka i Przybyszówka protesto...

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24