Mieszkańcy Ostrowa wykopali granat moździerzowy podczas zbioru ziemniaków

Mieszkańcy Ostrowa, w wieku 64 i 59 lat, podczas codziennych prac polowych, natknęli się na obiekt, który wzbudził ich podejrzenia. W trakcie zbioru ziemniaków kombajnem zauważyli, że w mechanizm maszyny zaplątał się element przypominający niewybuch. Przestraszeni, lecz zachowując spokój, zgłosili znalezisko dyżurnemu komendy w Jarosławiu.

Po otrzymaniu zgłoszenia, funkcjonariusze z komisariatu w Radymnie szybko udali się na miejsce zdarzenia. Mężczyźni, którzy odnaleźli podejrzany przedmiot, opowiedzieli policjantom o swoim odkryciu. Mundurowi natychmiast zabezpieczyli teren, aby uniknąć ewentualnego zagrożenia. Na miejsce wezwano policyjnego pirotechnika, który przeprowadził dokładne rozpoznanie niewybuchu. Okazało się, że był to granat moździerzowy o średnicy około 27 cm i długości 8 cm.

Dyżurny komendy w Jarosławiu niezwłocznie powiadomił saperów z 21 Batalionu Dowodzenia w Rzeszowie, którzy mieli zająć się usunięciem granatu. Do momentu ich przybycia, miejsce odkrycia niewybuchu było zabezpieczane przez policjantów. Dzięki szybkiej interwencji służb, zagrożenie zostało opanowane, a mieszkańcy mogli czuć się bezpiecznie.

Mimo upływu lat od zakończenia działań wojennych, wciąż możemy natknąć się na pozostałości po konfliktach zbrojnych. Niewybuchy i niewypały, choć często spoczywają w ziemi przez dziesięciolecia, nadal stanowią poważne zagrożenie. Często są skorodowane, co dodatkowo zwiększa ryzyko ich wybuchu. Policja apeluje do wszystkich, którzy znajdą podobne przedmioty, aby zachowali szczególną ostrożność. Nie należy ich podnosić, przenosić ani próbować odkopywać. W przypadku znalezienia niewybuchu czy niewypału, należy natychmiast powiadomić policję i zabezpieczyć miejsce przed dostępem osób postronnych.