W tym tygodniu z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce wystartują kolejne samoloty z turystami, którzy zaplanowali wakacje w kraju faraonów.
Żołnierz w hotelowej bramie
- W egipskich kurortach przebywa teraz kilku naszych klientów. Za dwa tygodnie wyrusza kolejna grupa. Do tej pory nikt z wczasów nie zrezygnował. W sumie od początku wakacji wysłaliśmy już do Egiptu kilkadziesiąt osób. Nikt nie zgłaszał nam żadnych problemów - mówi Henryk Luty, właściciel Polskiego Biura Podróży Wakacje.pl.
Jak dodaje bezpieczeństwa turystów w Egipcie strzeże armia.
- Kurorty są obstawione przez wojsko. Żołnierze stoją na ulicach i przed bramami hoteli. Nie mają na sobie mundurów, często chodzą w dżinsach i skórzanych kurtkach. Stąd nie rzucają się w oczy - wyjaśnia Luty.
Kair i Aleksandria odpada
Z wczasów w Egipcie nie rezygnują także klienci biura podróży Itaka.
- Mamy w kurortach swoich rezydentów. Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie. Na bieżąco informują nas o sytuacji. Nasi klienci są bezpieczni. Ich komfort jest najważniejszy, więc jeśli ktoś wykupił wczasy, ale przez zamieszki w stolicy nie chce lecieć teraz, może wybrać wakacje w innym państwie albo zmienić termin pobytu z zachowaniem promocji cenowej z dnia zakupu. Oczywiście bez dodatkowych opłat - wyjaśnia Anna Kamuda, kierownik salonu firmowego Itaka w Rzeszowie.
Czyli krótko mówiąc, jeśli klient zamiast Sharm El Sheikh wybierze droższą Hiszpanię będzie musiał dopłacić różnicę. Jak zapewnia Anna Kamuda jedyną zmianą, z jaką muszą się liczyć wczasowicze w Egipcie są odwołane wycieczki do Kairu i Aleksandrii.
- Pozostałe atrakcje takie jak rajd po pustyni, nurkowanie czy zwiedzanie wiosek beduińskich zostają - dodaje.
Nic nie widać, nic nie słychać
Magdalena Miąsik, dyrektor oddziału Rainbow Tours w Rzeszowie dwa tygodnie temu wróciła z Hurghady.
- Gdyby nie informacje w telewizji, na miejscu naprawdę nikt nie wiedziałby o zamieszkach. W kurortach jest bardzo spokojnie. W hotelach jest ochrona, można ją również spotkać pod kurortami. Ale to wszystko. Nic nie widać i nic nie słychać - zapewnia Magdalena Miąsik.
W Egipcie przebywa obecnie 30 klientów Rainbow Tours z Podkarpacia. Biuro wstrzymało jednak sprzedaż wycieczek do Sharm El Sheikh.
- Takie było zalecenie ambasady - mówi Miąsik.
Wszystkie imprezy turystyczne w Egipcie, do końca sezonu letniego odwołało natomiast biuro podróży TUI Poland. Klienci mogą wybrać inny kierunek lub odzyskają całą wpłacona kwotę - czytamy w komunikacie biura.
MSZ: zostańcie w kurortach
W komunikacie opublikowanym na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych czytamy, że wczasowicze powinni zostać w miejscowościach turystycznych. Polakom, którzy nie spędzają urlopu w kurortach MSZ przypomina, by stosowali się do zaleceń służb porządkowych i przestrzegali godziny policyjnej.
Zamieszki w Egipcie nie mają na razie wpływu nie tylko na liczbę turystów, ale też cenę wycieczek. Za tydzień pobytu w jednym z kurortów zapłacimy od 1300 do 1900 zł o osoby. W ofercie last minute rzecz jasna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?