Mieszkańcy podrzeszowskiej Malawy spisują się aż miło. Pomagają im w tym strażacy OSP

Informacja o tym, że będzie się można spisać szybko i bezpiecznie przez Internet w remizie, została zamieszczona na stronie internetowej straży, urzędu gminy, szkoły podstawowej. Poinformował o tym również ksiądz podczas mszy świętych. Frekwencja dopisała i spisało się kilkaset osób.

- Strażacy nie tylko gaszą pożary, ale generalnie pomagają ludziom - mówi Mateusz Bem, naczelnik OSP w Malawie. - Dlatego chcieliśmy pomóc przy spisie powszechnym. Przecież są ludzie starsi, tacy, którzy może nie mają Internetu, albo nie bardzo wiedzą, jak to zrobić. Obok naszej remizy jest sklep, mieszkańcy przyjeżdżają na zakupy, widzą flagi, otwartą remizę, przychodzą i przy okazji spisują się.

- Mamy internet w domu, ale, prawdę mówiąc, jakoś jeszcze nie myśleliśmy o spisie - mówi pani Zofia, która przyjechała wraz z mężem. O tym, że będzie się można spisać w remizie, dowiedziała się od sąsiadki, która przeczytała komunikat.

- Przyjechaliśmy na zakupy, przy okazji spisaliśmy się, co trwało pewnie nie więcej niż 15 minut i już mamy spokój - dodaje pani Zofia.

Spis internetowy jest najbezpieczniejszą i najwygodniejszą formą spisania się. Zapewnia pełną ochronę danych, a w dobie pandemii także zdrowia. Spis w Malawie odbył się z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. Mieszkańcom bardzo spodobała się taka forma wzięcia udziału w spisie. Wielkie brawa należą się także strażakom z Malawy, za zorganizowanie całej akcji. Warto dodać, że zostanie ona powtórzona w najbliższą sobotę, tj. 24 kwietnia, także w remizie OSP w Malawie.

Zwracamy się z prośbą do innych jednostek ochotniczych straży pożarnych na Podkarpaciu, aby również włączyły się w organizowanie tego typu akcji. Będziemy o tym pisać, bo to są wyjątkowo cenne inicjatywy.