Mieszkańcy Pogwizdowa Nowego i Miłocina pikietowali pod Urzędem Wojewódzkim. Chcą do Rzeszowa [ZDJĘCIA, WIDEO]
- W Rzeszowie widzimy perspektywy rozwoju i nowych inwestycji, a tego, niestety, nie widać w u nas - mówi Zbigniew Dziedzic, przedstawiciel Społecznego Komitetu na Rzecz Przyłączenia Pogwizdowa Nowego do Rzeszowa.
- Od kilku lat nic się nie robi w Miłocinie i Pogwizdowie Nowym. Mieszkańcy wielokrotnie domagali się, aby burmistrz dokończył budowę chodnika, hali gimnastycznej w Pogwizdowie Nowym, a także, aby zrobił oświetlenie - wymienia niedokończone inwestycje Zdzisław Kędzior, radny z sołectwa Pogwizdów Nowy.
Pikietujący przed Urzędem Wojewódzkim chcieli w ten sposób pokazać wojewodzie podkarpackiemu, że chcą przyłączenia do Rzeszowa. Przypomnijmy, że w gminnych konsultacjach zorganizowanych na terenie Głogowa Małopolskiego większość mieszkańców była przeciwna przyłączeniu. Dlatego mieszkańcy Pogwizdowa Nowego i Miłocina zorganizowali zebrania wiejskie, na których jeszcze raz oddali swoje głosy. Jak mówi nam Mariusz Iskrzycki, sołtys Pogwizdowa Nowego w zebraniu wzięło udział 200 mieszkańców, głosowało 190 z czego 172 osoby były za przyłączeniem do Rzeszowa. W konsultacjach przeprowadzonych w czasie zebrania wiejskiego w Miłocinie za przyłączeniem opowiedziały się 62 osoby, przeciwnych było 8. Od głosu wstrzymało się 9 osób.