- Większość drzew jest uschnięta - mówi pan Władysław, mieszkaniec osiedla.
- Dwa lata temu podczas wichury kilka się przewróciło i zniszczyło ogrodzenie. Następnym razem mogą spaść komuś na głowę - ostrzega.
Te drzewa mają kilkadziesiąt lat
Szpaler kilkunastu drzew stoi wzdłuż chodnika prowadzącego od bloków przy ul. Pułaskiego do kościoła pw. Chrystusa Króla. Mieszkańcy mówią, że topole zostały posadzone 30 lat temu.
Już kilka lat temu zaczęły usychać, ale do dzisiaj nikt ich nie wyciął.
Elżbieta Szelmicka często przychodzi tu na spacery z córką Karoliną. Jej zdaniem w miejsce wyciętych drzew powinny zostać posadzone nowe. Dzięki temu okolica będzie wyglądała ładnie, bo topole nie wyglądają zbyt efektownie.
Obejrzymy topole
- Zajmiemy się tą sprawą - obiecuje Grzegorz Dyś, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Zielnie w Rzeszowie. - W najbliższym czasie nasi pracownicy obejrzą te drzewa i zdecydują, co z nimi zrobić. To dobry czas na takie prace, bo drzewa są właśnie w okresie wegetacji.
Zima i wiosna to najlepsze pory na wycinanie drzew i ich przycinanie. Jeżeli okaże się, że topole są w bardzo złym stanie, zostaną wycięte. Jeżeli natomiast pracownicy MZDiZ uznają, że drzewa da się uratować, zostaną zabezpieczone tak, by silny wiatr nie przewrócił ich na chodnik i ulicę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?