Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Rzeszowa walczą o swoje sprawy. Czy jesteśmy społeczeństwem obywatelskim?

Małgorzata Froń
Na mieście pojawiły się plakaty zarzucające władzom miasta zbytnią uległość wobec Kościoła. To pokłosie niedawnej decyzji radnych o bezpłatnym użyczeniu parafii katedralnej terenu przy SP nr 23 pod budowę kaplicy.
Na mieście pojawiły się plakaty zarzucające władzom miasta zbytnią uległość wobec Kościoła. To pokłosie niedawnej decyzji radnych o bezpłatnym użyczeniu parafii katedralnej terenu przy SP nr 23 pod budowę kaplicy. Fot. Krzysztof Łokaj
Gdy trzeba się skrzyknąć i zebrać podpisy pod petycją, żeby na osiedlu nie budowano kolejnego kościoła, to potrafimy to zrobić. Ale zdaniem socjologów, do społeczeństwa obywatelskiego nam jeszcze daleko.

Ostatnie wydarzenia w Rzeszowie, czyli walka mieszkańców osiedla Nowe Miasto z radnymi w sprawie kaplicy czy obrona pomnika Walk Rewolucyjnych przed zburzeniem, pokazują, że jako społeczeństwo, jesteśmy coraz bardziej aktywni.

Kolejny przykład to strona internetowa, którą błyskawicznie założyli internauci Jerzemu Cyprysiowi, kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Rzeszowa. Skoro na konwencji PiS Cypryś nie przedstawił żadnego programu - internauci natychmiast to wychwycili i zrobili to za niego. Po wpisaniu w Internet www.jerzycyprys.pl pokazuje się biała strona, a na niej napis: Ja chromolę harmonogram, brak programu to mój program.

- To jest brak kultury i źle świadczy o osobie, która się pode mnie podszywa - ocenia krótko Jerzy Cypryś.

Źle na górze, lepiej na dole

Takie działania, zdaniem socjologów, nie oznaczają, że już jesteśmy społeczeństwem obywatelskim.

- Nie, nie jesteśmy - ocenia politolog Tadeusz Gardziel. - Społeczeństwo obywatelskie to piękna idea, ale wymaga długiego okresu budowy, zarówno od dołu, jak i od góry. Od dołu to jakoś działa, mamy wiele organizacji pozarządowych, stowarzyszeń, fundacji. Natomiast od góry nie działa wcale. Wszystkie partie w Polsce, to partie, które chcą społeczeństwem rządzić, a nie służyć. A służenie społeczeństwu to jest właśnie rola rządzących. Dopóki to się nie zmieni, będzie ciężko budować społeczeństwo obywatelskie.

Czasem potrafimy działać wspólnie

Politolog dodaje, że my tylko w pewnych przypadkach potrafimy się zebrać w grupę i działać.

- Ale tylko wtedy, jak się nam porządnie nadepnie na odcisk, tak było w przypadku kaplicy. Mieszkańcy uznali, że władza przesadziła, dlatego postanowili działać.

Pole do działania ludzie widzą także w internecie. To właśnie na forach zwoływali się przeciwnicy krzyża pod Pałacem Prezydenckim, żeby manifestować. Podobnie było z mieszkańcami Nowego Miasta w Rzeszowie, gdy internauci nawoływali do podpisywania petycji do władz miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24