Jest jednak problem, bo okazuje się, że przy domach jednorodzinnych brakuje nie tylko specjalnych pojemników na psie odchody, ale nawet zwykłych koszy. Nie ma ich przy wielu chodnikach i trawnikach. W Rzeszowie jest w sumie ponad 170 pojemników na psie odchody. Niestety, znajdują się one przede wszystkim w parkach i w centrum miasta. Na przykład przy ulicy Warszawskiej ciężko jest znaleźć choćby jeden, tak samo jest przy innych drogach w mieście.
Miasto na razie nie planuje postawienia nowych koszy. Według rzecznika prezydenta Rzeszowa Macieja Chłodnickiego, nawet w miejscach, w których są pojemniki, ludzie w dalszym ciągu nie sprzątają po swoich pupilach. - Trzeba jeszcze sporo czasu, żeby wzrosła świadomość ludzi co do tego, aby dbać o środowisko tak jak jest w innych krajach - mówi.
Józef Wisz, komendant Straży Miejskiej w Rzeszowie, twierdzi z kolei, że w mieście zmniejsza się problem niesprzątania psich odchodów.- Częściej odbieramy telefon, że pojemnik na nieczystości jest przepełniony, niż że ktoś nie sprząta po psie. Mimo to nasi strażnicy są codziennie rano na osiedlach, w miejscach, gdzie ludzie najczęściej wyprowadzają psy. W ciągu tygodnia wypisujemy po kilka mandatów. Ich wysokość może wynosić od 50 do 500 złotych - informuje.
[email protected]
============11 Zdjęcie Autor (4462168)============
Fot. klaudia kobylańska
============06 Zdjęcie Podpis 8.5 (4462166)============
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?