Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Strachociny buntują sie przeciw wiatrakom

Dorota Mękarska
Stowarzyszenie ma zamiar zorganizować w Strachocinie konferencję poświęconą fermom wiatrowym, tak by mieszkańcy wsi dowiedzieli się od specjalistów, jakie korzyści i zagrożenia są z nimi związane. Wójt gminy Sanok wydał oświadczenie, w którym stara się rozwiać obawy związane z wiatrakami. związane
Stowarzyszenie ma zamiar zorganizować w Strachocinie konferencję poświęconą fermom wiatrowym, tak by mieszkańcy wsi dowiedzieli się od specjalistów, jakie korzyści i zagrożenia są z nimi związane. Wójt gminy Sanok wydał oświadczenie, w którym stara się rozwiać obawy związane z wiatrakami. związane Fot. Dorota Mękarska
Wojewoda podkarpacki nie pozwolił gminie wiejskiej Sanok bez przetargu wydzierżawić grunty pod fermę wiatrową. Tyle na razie udało się wywalczyć protestującym mieszkańcom Strachociny.

Rada Gminy Sanok uchwałę o bezprzetargowym wydzierżawieniu gruntów pod budowę fermy wiatrowej w Strachocinie podjęła w sierpniu. Czas dzierżawy określono na 25 lat. Od każdego wiatraka gmina miała otrzymywać 25 tys. zł rocznie. Spółka "Windpark Strachocina" miała wybudować 11 wiatraków o wysokości 100 m.

Przetarg musi być

- Dotychczasowa praktyka samorządowa pozwalała na tryb bezprzetargowy - podkreśla Mariusz Szmyd, wójt gminy Sanok. - Rada Gminy, mając to na uwadze, starała się doprowadzić do uproszczenia procedury, co pozwoliłoby na szybsze i tańsze załatwienie sprawy.

Protestujący przeciwko wiatrakom mieszkańcy Strachociny zaskarżyli uchwałę do wojewody. Wojewoda podkarpacki ją uchylił ze względu na stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego z lipca tego roku, wskazujące, że rada gminy nie może zgodzić się na odstąpienie od przetargu przy wydzierżawianiu, wynajmowaniu i użytkowaniu nieruchomości gminnych.

Nie oznacza to jednak, że ferma wiatrowa w Strachocinie nie powstanie. Wójt już zadecydował o wydzierżawieniu gruntów w trybie przetargowym.

Stowarzyszenie będzie skarżyć uchwałę

Wiatraki mają stanąć w rejonie zwanym "Szczodre", który w pierwotnych planach przestrzennego zagospodarowania terenu był przeznaczone pod budowę. Po zmianie planów teren ten w znacznej części zostanie wyłączony spod budowy ze względu na konieczną strefę ochronną wokół fermy wiatrowej. To budzi sprzeciw mieszkańców, którzy mają tam swoje działki lub zaczęli budować domy.

- Uchwałę o zmianie planów też będziemy skarżyć - zapowiada Marian Daszyk, lider protestujących i przewodniczący Stowarzyszenia Agroturystyczno-Ekologicznego, które zawiązali protestujący.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24