Rada Gminy Sanok uchwałę o bezprzetargowym wydzierżawieniu gruntów pod budowę fermy wiatrowej w Strachocinie podjęła w sierpniu. Czas dzierżawy określono na 25 lat. Od każdego wiatraka gmina miała otrzymywać 25 tys. zł rocznie. Spółka "Windpark Strachocina" miała wybudować 11 wiatraków o wysokości 100 m.
Przetarg musi być
- Dotychczasowa praktyka samorządowa pozwalała na tryb bezprzetargowy - podkreśla Mariusz Szmyd, wójt gminy Sanok. - Rada Gminy, mając to na uwadze, starała się doprowadzić do uproszczenia procedury, co pozwoliłoby na szybsze i tańsze załatwienie sprawy.
Protestujący przeciwko wiatrakom mieszkańcy Strachociny zaskarżyli uchwałę do wojewody. Wojewoda podkarpacki ją uchylił ze względu na stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego z lipca tego roku, wskazujące, że rada gminy nie może zgodzić się na odstąpienie od przetargu przy wydzierżawianiu, wynajmowaniu i użytkowaniu nieruchomości gminnych.
Nie oznacza to jednak, że ferma wiatrowa w Strachocinie nie powstanie. Wójt już zadecydował o wydzierżawieniu gruntów w trybie przetargowym.
Stowarzyszenie będzie skarżyć uchwałę
Wiatraki mają stanąć w rejonie zwanym "Szczodre", który w pierwotnych planach przestrzennego zagospodarowania terenu był przeznaczone pod budowę. Po zmianie planów teren ten w znacznej części zostanie wyłączony spod budowy ze względu na konieczną strefę ochronną wokół fermy wiatrowej. To budzi sprzeciw mieszkańców, którzy mają tam swoje działki lub zaczęli budować domy.
- Uchwałę o zmianie planów też będziemy skarżyć - zapowiada Marian Daszyk, lider protestujących i przewodniczący Stowarzyszenia Agroturystyczno-Ekologicznego, które zawiązali protestujący.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?