Mieszkańcy w piśmie do Tadeusza Ferenca zaznaczają, ze ten niegdyś obiecał im wybudowanie łącznika.
- Podczas spotkania z panem prezydentem, w Szkole Podstawowej nr 18 przy ul. Bł. Karoliny, gdzie obiecał Pan wybudowanie wspomnianej drogi – piszą w liście do T. Ferenca mieszkańcy os. Kotuli.
Zaznaczają również, że droga jest potrzebna, ponieważ w jej rejonie nowi mieszkańcy budują swoje domy, a w godzinach szczytu na osiedlu robi się tłoczno. Aktualna droga ciągnie się od ul. Wołyńskiej, przy ogródkach działkowych i kończy się ślepym zaułkiem.
- Do ulicy Wyspiańskiego brakuje 150 metrów, aby połączyć obie drogi. Ten teren nie jest własnością miasta, a jego właściciele nie chcą nawet słyszeć o sprzedaży terenu pod drogę
– twierdzi Maciej Chłodnicki, rzecznik UM Rzeszowa.
Miasto przymierzało się do wyremontowania i przedłużenia drogi. Mimo, ze mieszkańcy chcą inwestycji, to jej sprzeciwiają właściciele działek.
- Jest to sytuacja, w której mieszkańcy chcą drogi, ale właściciele działek i działkowcy wyraźnie się sprzeciwiają. Chcemy poszerzyć te drogę, położyć nową nawierzchnię, wybudować chodniki i ścieżki rowerowe, jednak dalej pozostaje kwestia 150 metrów, które nie są naszą własnością - dodaje Maciej Chłodnicki.
W Oleszycach powstał testowy odcinek drogi, wybudowanej z użyciem komponentu siarkowego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?