Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech mieszkańcy obejrzą

JANCZO TODOROW
Trwa remont Luny. Poprawiono już m.in. wykładzinę i układ widowni. Prawdopodobnie nie wystarczy pieniędzy na wymianę wszystkich foteli. Ratunkiem ma być ich wykupywanie przez mieszkańców.

Salę remontowano ostatnio 11 lat temu. Na jej stan zaczęli już narzekać bywalcy (bo brzydka) i straż pożarna (bo niebezpiecznie). Brakowało jednak pieniędzy na remont. W tym roku radni przeznaczyli na odnowienie obiektów kultury zaledwie 200 tys. zł. Długo spierali się, na co wydać tę kwotę, bo potrzeb jest wiele. - Proponowaliśmy przyznać po równo na remont domu kultury przy ul. Wrocławskiej oraz biblioteki miejskiej - zaznacza Barbara Litewka, przewodnicząca komisji kultury i oświaty. - Bur-mistrz jednak odrzucił wniosek i przeznaczył całą kwotę na remont Luny. Wiadomo było, że nie starczy na to pieniędzy, ale zgodziliśmy się z decyzją burmistrza.
Według B. Litewki sala jest potrzebna w tej chwili, a jej remont jeszcze trwa. A to dlatego, że przetargi na modernizację i zakup foteli ogłoszono zbyt późno. - Trzeba było zrobić to w styczniu albo lutym, a remont przeprowadzić w czasie wakacji - podkreśla.

Niech mieszkańcy obejrzą

- Remont rozpoczęliśmy na początku lipca - mówi Roman Krzywotulski, dyrektor domu kultury. - Zgodnie z zaleceniami straży pożarnej wymieniliśmy starą, palną wykładzinę z pcv na nową, która spełnia wymogi bezpieczeństwa. Stare fotele przekazaliśmy nieodpłatnie szkołom. Poprawiliśmy także układ widowni. Teraz widoczność z każdego miejsca będzie bardzo dobra. Zgodnie z umową modernizacja ma potrwać do końca września. W październiku chcemy wstawiać nowe fotele, a salę zamierzamy otworzyć na początku listopada.
R. Krzywotulski wyjaśnia, że początkowo cena jednego fotela wynosiła ok. 1 tys. zł. Przetarg wygrała firma, która zaoferowała fotele po 580 zł.
- Są wygodne, bordowe i niepalne. W najbliższych dniach zaprezentujemy jeden egzemplarz w salonie wystaw artystycznych. Niech mieszkańcy obejrzą. Liczymy na to, że znajdą się tacy, którzy zechcą wykupić fotel na widowni. Oznaczymy go wtedy nazwiskiem darczyńcy - dodaje dyrektor.

Hol bez zmian

Na pytanie, dlaczego przetarg odbył się tak późno zastępca burmistrza Jacek Niezgodzki odpowiada: - Zazwyczaj więcej pieniędzy na remonty wpływa do kasy miejskiej w drugiej połowie roku. Nie mogliśmy więc wcześniej rozpocząć robót. Podczas remontu sali imprezy kulturalne odbywają się na scenie w parku i w sali kameralnej przy ul. Wrocławskiej. Czyli bez szkody dla kultury. Nic się nie stanie, jeśli Lunę otworzymy w listopadzie. Nie przewidujemy remontu holu, był odnawiany trzy lata temu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska