Do wypadku doszło 16 stycznia b.r.. Leszek M., znajomy właściciela cukierni, znanego leskiego piekarza Andrzeja Szelca, odśnieżał w tym dniu jego posesję. Mężczyzna zaofiarował swoje usługi w zamian za pomoc, którą Andrzej Szelc mu wcześniej udzielił. Miał odśnieżyć plac. W pracy pomagało mu dwóch pomocników.
Gdy współpracownicy zaczęli wywozić nagromadzony śnieg, mężczyzna wszedł na metalowe ogrodzenie posesji i zaczął odśnieżać dach na wiacie przylegającej do cukierni. Najprawdopodobniej oparł nogę na wiszącej na ogrodzeniu metalowej skrzynce. Ta nie wytrzymała ciężaru. Mężczyzna stracił równowagę i nadział się na metalowy pręt ogrodzenia, który przebił mu tętnicę udową. Leszek M. próbował jeszcze dotrzeć do sąsiedniego budynku, ale po drodze wykrwawił się na śmierć.
Prokuratura Rejonowa w Lesku wszczęła postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowanie śmierci. Jednakże nie wykazało ono, by właściciel "Słodkiego domku" popełnił przestępstwo. Andrzej Szelc nie wiedział, że Leszek. M. był w tym dniu w stanie nietrzeźwym. Nie dowiedziono, że to on nakazał ofierze odśnieżyć dach. Z powodu braku dowodów uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa sprawa została umorzona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?