Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec os. Słocina w Rzeszowie: rozkopali mi wjazd i nie chcą go naprawić

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
Tak podjazd wygląda na zdjęciach przesłanych nam przez pana Grzegorza.
Tak podjazd wygląda na zdjęciach przesłanych nam przez pana Grzegorza. Nadesłane przez Czytelnika
Konflikt na osiedlu Słocina w Rzeszowie. Wykonawca przebudowy ulicy Św. Rocha rozmontował wjazd na posesję naszego czytelnika, a teraz nie kwapi się do jego odbudowy.

Pan Grzegorz mieszka bezpośrednio przy ulicy Św. Rocha. Ze względu na spore nachylenie podjazdu do domu, podczas budowy zdecydował się wyposażyć go w podgrzewanie zasilane energią elektryczną. Dzięki temu nawierzchnia nie jest zimą śliska, co ułatwia jazdę samochodem.

Ulic św. Rocha jest aktualnie remontowana. Drogowcy wykonali tu nowe zatoki autobusowe, wybudowali chodniki i poszerzyli samą ulicę. W związku z koniecznością wykonania robót poza jezdnią, podjazd pana Grzegorza został częściowo rozkopany i rozebrany.

- Zanim to nastąpiło, poinformowałem jednak wykonawcę prac, że pod spodem biegną kable od ogrzewania. Zgodziłem się na ich demontaż ale pod warunkiem, że wszystko zostanie odtworzone do pierwotnego stanu. Kierownik robót zapewnił mnie, że tak będzie. Niestety remont dobiega końca, a nikt nie kwapi się do naprawy mojego podjazdu. I okazuje się, że może być z tym poważny problem – mówi nasz czytelnik, prosząc o interwencję.

W liście do naszej redakcji pisze, że w momencie rozbiórki kierownik budowy obiecał odtworzenie podjazdów do domu i takie ich wyprofilowanie, aby umożliwiały bezkolizyjny dojazd do domu. Nie mogąc doprosić się wywiązania z ustnej umowy, pan Grzegorz zadzwonił do prezesa firmy remontującej ulicę.

- W pierwszej rozmowie wysłuchał mnie grzecznie i poprosił o telefon następnego dnia. Ale wówczas odpowiedział, że usterka leży poza pasem drogowym i nie zostanie naprawiona, chociaż wykonawca sam rozebrał kostkę. Powiedziałem że to jakaś manipulacja, a prezes odpowiedział mi, żebym do niego więcej nie dzwonił i nie zawracał głowy – relacjonuje nasz czytelnik, który następnie wybrał się do Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie. To on zlecił wykonawcy remont.

- Tutaj rozmowa z dyrektorem potoczyła się podobnie. Najpierw mnie wysłuchał i obiecał pomoc. Ale następnego dnia odpowiedział mi to samo, twierdząc, że to moja prywatna działka i wykonawca nie może na niej prowadzić prac. Czyli podsumowując, firma może zepsuć podjazd, ale już naprawić nie? To absurd – denerwuje się właściciel posesji.

W piątek jego uwagi z prośbą o pomoc przekazaliśmy do ratusza. Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa deklaruje, że sprawa zostanie wyjaśniona. Na wniosek mieszkańców ul. Św. Rocha, miasto przyjrzy się także jakości robót wykonanych przez firmę realizującą przebudowę.

- Poleciliśmy już wymianę nowego asfaltu, który został wcześniej ułożony, bo mieliśmy do niego zastrzeżenia. Oczywiście inspektorzy nadzoru dokładnie przyjrzą się także innym elementom ulicy. Jeśli nie będą odpowiadać normom jakości, droga nie zostanie odebrana i nie zapłacimy za przebudowę do czasu usunięcia usterek – mówi rzecznik prezydenta.

Do największej ilości wypadków drogowych w 2018 roku, doszło na powiatowych odcinkach dróg biegnących przez Podkarpacie. Takich zdarzeń policjanci odnotowali 555. Sprawdźcie, jak wypadły główne ciągi komunikacyjne na Podkarpaciu.FLESZ: Wypadki drogowe - pierwsza pomoc

TOP 10 niebezpiecznych dróg na Podkarpaciu w 2018 roku. Tuta...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24