Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Słociny podrzucił śmieci na Padarewskiego. Wpadł przez paragon z parkometru

Arkadiusz Iskierka
Arkadiusz Iskierka
Krzysztof Kapica
Strażnicy miejscy zidentyfikowali mężczyznę, który podrzucił śmieci do pergoli śmietnikowej na ulicy Paderewskiego w Rzeszowie. Winnym całego zamieszania okazał się być mieszkaniec Słociny.

3 lipca podczas patrolu strażnicy miejscy zwrócili uwagę na worki postawione obok pergoli śmietnikowej przy ulicy Paderewskiego w Rzeszowie.

- Były to dwa, może trzy worki z odpadami domowymi. Do winnego podrzucenia tych śmieci trafiliśmy między innymi przez parkometr. Na nim widniał numer rejestracyjny samochodu, a po nim sprawdziliśmy właściciela. Poza zebranymi przez nas informacjami mieliśmy również świadka, który potwierdził nasze przypuszczenia, że są to podrzucone śmieci - informuje nas strażnik miejski.

PRZECZYTAJ TEŻ: Nie segregujesz śmieci? Zapłacisz nawet 4 razy drożej

Okazało się, że domowe śmieci podrzucił mieszkaniec osiedla Słocina.

- Jak przyszliśmy do niego, to mieszkaniec był bardzo zdziwiony, że tak nie wolno postępować. Za takie wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 100 złotych, chociaż mogliśmy wystawić mandat w wysokości nawet do 500 złotych. Mężczyzna przeprosił i obiecywał, że więcej tego nie zrobi - kontynuuje strażnik miejski.

W takich sytuacjach straż miejska ma swoje procedury, oprócz namierzenia sprawcy, oraz ukarania go mandatem karnym, strażnicy sprawdzają, czy sprawcy podobnych wykroczeń mają podpisaną umowę z Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej w Rzeszowie.

- Dla nas zawsze jest to niezrozumiałe, dlaczego mieszkańcy decydują się na wywóz nieczystości z własnego podwórka. Przeważnie okazuje się, że mają podpisane umowy. Takich zgłoszeń jak te mamy bardzo dużo. Przeważnie są one z osiedli na obrzeżach Rzeszowa

- mówi Józef Wisz, komendant straży miejskiej w Rzeszowie.

- Wiadomo, że w centrum miasta, jest sporo monitoringu i łatwiej jest ustalić sprawcę. W takich sytuacjach zawsze potrzebujemy świadka. Bywa, tak, że mieszkańcy zgłoszą sprawę, ale gdy dowiadują się, że będą przesłuchani to rezygnują, a to utrudnia nam działanie - dodaje.

Podobna sytuacja miała miejsce nie daleko giełdy na Załężu w Rzeszowie.

- W polach za giełdą, w znacznej ilości zostały podrzucone śmieci, a dokładniej materiały budowlane. Strażnik kontrolujący te odpady znalazł w nich projekty remontu budynku w Rzeszowie. Dzięki nim dotarliśmy do firmy z Jarosławia. Mężczyzna, który odpowiadał za wywóz odpadów został wówczas ukarany mandatem, a dodatkowo zabrał on je z powrotem na przyczepkę. - kontynuuje Józef Wisz.


Ekologia na co dzień: 6 mitów, w które wierzymy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24