Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Roźwienicy myślała, że pomaga synowej i przekazała oszustowi blisko 65 tysięcy złotych!

OPRAC.:
Klaudia Oronowicz-Chudzik
Klaudia Oronowicz-Chudzik
pixabay
Mieszkanka gminy Roźwienica straciła blisko 65 tysięcy złotych. Uwierzyła kobiecie podającej się za jej synową i przekazała pieniądze, które miały pomóc uniknąć odpowiedzialności. Spakowała do pudełka gotówkę oraz złotą biżuterię. Pudełko przekazała nieznanemu mężczyźnie, który przyjechał samochodem oznaczonym jako TAXI. Dopiero po jakimś czasie, dowiedziała się, że padła ofiarą oszustwa.

Dyżurny z komendy w Jarosławiu, zgłoszenie o wyłudzeniu pieniędzy od 63-letniej mieszkanki gminy Roźwienica otrzymał we wtorek 9 lutego.

Spakowała do pudełka gotówkę i biżuterię i przekazała nieznajomemu

Jak ustalili funkcjonariusze, do pokrzywdzonej na numer stacjonarny zadzwoniła kobieta podająca się za jej synową. Rozmówczyni poinformowała, że spowodowała wypadek, potrąciła kobietę i żeby sprawa nie trafiła do sądu, potrzebuje pieniędzy. W trakcie rozmowy pokrzywdzona podała swój numer telefonu komórkowego. Krótko po tym, na telefon 63-latki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta z Mielca. Potwierdził słowa kobiety o wypadku i potrzebie przekazania pieniędzy kurierowi, który jak podał przyjedzie do jej domu.

- Zgłaszająca podjęła z banku 50 tys. złotych. Po powrocie spakowała do pudełka gotówkę, także oszczędności, jakie miała w domu oraz złotą biżuterię. Pudełko przekazała nieznanemu mężczyźnie, który przyjechał samochodem oznaczonym jako TAXI. Po odebraniu przesyłki, do 63-latki ponownie zadzwoniła kobieta, żeby potwierdzić przekazanie pieniędzy. Podczas tej rozmowy oszustka poinformowała, że zadzwoni później - asp. sztab. Anna Długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.

63-latka dopiero po pewnym czasie zorientowała się, że została oszukana. Gdy skontaktowała się z prawdziwą synową, dowiedziała się, że nie miała ona żadnego wypadku i nie prosiła o pieniądze. Wtedy kobieta o sprawie poinformowała policjantów.

Policja ostrzega przed takimi połączeniami

Nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom bez względu na okoliczności. Nie dokonujmy przelewów na wskazane przez te osoby konta. Nie podawajmy przez telefon żadnych wiadomości dotyczących naszego miejsca zamieszkania i oszczędności. Nigdy nie ulegajmy presji czasu, którą wywierają oszuści. W każdym takim przypadku rozłączmy rozmowę, konsultujmy się z członkami rodziny i weryfikujmy informacje przekazywane nam przez telefon.

W przypadku otrzymania telefonu od obcej osoby z prośbą o przekazanie pieniędzy, należy bezzwłocznie poinformować Policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkanka Roźwienicy myślała, że pomaga synowej i przekazała oszustowi blisko 65 tysięcy złotych! - Jarosław Nasze Miasto

Wróć na jaroslaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto