Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mikołaje są wsód nas

Alina Bosak
Wolontariusze z Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta od 10 lat organizują mikołajki dla dzieci z ubogich rodzin.
Wolontariusze z Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta od 10 lat organizują mikołajki dla dzieci z ubogich rodzin. Krystyna Baranowska
RZESZÓW 100 dzieci, 20 wolontariuszy i jeden Mikołaj bawiło się w piątek w WDK

piątek w WDK
Mikołajkową zabawę dla dzieci, połączoną z wręczaniem prezentów zorganizowali już po raz 10. wolontariusze z Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
\
- Zaprosiliśmy około stu dzieci z wielodzietnych i potrzebujących rodzin oraz klasę ze Szkoły Podstawowej nr 9, która co roku pomaga zbierać datki na rzecz bezdomnych podczas kwesty w dzień Wszystkich Świętych - mówi Jadwiga Rzeszutek, opiekunka wolontariuszy. - W przygotowaniu paczek mogło nam wiele rzeszowskich firm, w tym wspierający nas nieprzerwanie od 10 lat Greinplast, którego prezesem jest pan Robert Stefanowski.

- Możemy pomagać innym dzięki życzliwości wielu ludzi - zauważa Aleksander Zacios, prezes Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy. - W organizacji zabaw dla dzieci wspiera nas także Wojewódzki Dom Kultury, Młodzieżowy Dom Kultury i Centrum Sztuki Wokalnej Anny Czenczek.

- Zabawa jest super - zapewniają uradowane dziewczynki. Andżelika, Ewelina i Agata chodzą do klasy IV i jak wszystkie dzieci uwielbiają dostawać prezenty. - Mikołaj już mi przyniósł rękawiczki i spódnicę - zdradziła w piątek Andżelika. - Ale już nie mogę doczekać się paczki, którą dostanę dziś.
Wolontariat, dzięki któremu co roku odbywa się zabawa mikołajkowa dla dzieci, od lat pomaga uboższym rodzinom.

- I to nie tylko tym, którym schronisko wydaje codziennie obiady - zauważa Jadwiga Rzeszutek. - Wyszukujemy rodziny, które żyją bardzo biednie, ale nie mają śmiałości prosić o pomoc.

Chętnych do pomagania takim ludziom nie brakuje. Eliza Castelluzzo dziś mieszka w Stanach Zjednoczonych, ale podczas wizyty w Polsce zawsze gości u pewnej matki samotnie wychowującej 4 dzieci. Parę lat temu pomagała im jako wolontariuszka, dziś pozostaje z rodziną w stałym kontakcie. W piątek też przyprowadziła dzieci na zabawę. - Pomaganie sprawa mi radość - zapewniła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24