W 2004 r. samorząd wojewódzki kupił budynek internatu przy ul. Towarnickiego. Za gmach i znajdujące się w nim mieszkania zapłacił 8,5 mln zł.
- Urząd Marszałkowski, mieści się w kilku miejscach, dlatego potrzebujemy jednej, nowej siedziby - tłumaczył poprzedni marszałek Leszek Deptuła (PSL).
- W tym roku remont kosztować będzie ok. 13 mln zł - wyliczyła Aleksandra Zioła, rzecznik prasowy obecnego marszałka.
Drogo, czy nie?
Koszt adaptacji budynku, która potrwa do końca przyszłego roku wyniesie 25 mln zł. W sumie przebudowa internatu będzie kosztować ok. 33,5 mln zł. Nie licząc wyposażenia budynku.
Za połowę tej sumy Urząd Marszałkowski, mógł przed kilkoma laty, wybudować nowy gmach. Pomysłodawcą budowy siedziby, na własnej działce przy ul. Witosa, był ówczesny marszałek, a obecnie wicemarszałek Bogdan Rzońca.
- Mieliśmy gotowy projekt i pozwolenie na budowę nowoczesnego gmachu. Koszt oszacowano wówczas na ok. 30 mln zł. Urząd zapłaciłby tylko połowę tej kwoty. Resztę pokryłyby firmy, w tym duży bank, które chciały mieć swoje biura ul. Witosa - tłumaczy Rzońca.
Niech UW zwolni gmach
Koncepcja mimo, że zaawansowana, upadła. Ostro zaprotestowali przeciwko niej radni i parlamentarzyści SLD oraz PSL. Przeciwnikiem budowy był i jest poseł Jan Bury z PSL.
- W Polsce są niepotrzebne aż dwie bardzo rozbudowane administracje: rządowa i samorządowa. Trzeba postawić na jedną z nich, a wówczas nie będzie potrzeby wydawania milionów na nowe siedziby dla urzędników. Obszerny gmach obecnego Urzędu Wojewódzkiego wystarczy - twierdzi poseł.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?