Miłocin - do trzech razy sztuka? [PODNIEBNY RZESZÓW ODC. 28]

Miłocin z Rzeszowem był silnie związany od początku swojego istnienia. Jak pisze Stanisław Kłos w swoim przewodniku „Rzeszów i okolice” - osada ta powstała stosunkowo późno, a jej zalążkiem miał być dwór myśliwski wzniesiony na krańcu dawnej puszczy przez Jerzego Ignacego Lubomirskiego na początku XVIII w. Przez lata Miłocin funkcjonował jako samodzielna wieś, jednak w 1977 roku miasto wchłonęło jej część (razem z Zalesiem, Wilkowyją, i fragmentami Białej, Przybyszówki oraz Słociny).

Drugie włączenie części Miłocina (a także całego Budziwoja) do Rzeszowa nastąpiło w 2010 roku. O przyłączenie reszty wsi miasto stara się cały czas. W lipcu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt rozporządzenia, w którym negatywnie odniosło się do planów poszerzenia stolicy Podkarpacia. Na liście miejscowości, o które chciałby powiększyć się Rzeszów, znajdował się także Miłocin.

Pod opieką Pani Rzeszowa i św. Huberta

Wróćmy jednak do myślistwa, bo to ono faktycznie kształtowało Miłocin i jego tradycje. W niezwykle ciekawej książce poświęconej historii miasta „Rzeszowski Alfabet”, Władysław Hennig pisze, że dla organizacji polowań i uprzyjemnienia ich przebiegu, w pobliżu Rzeszowa, Lubomirscy posiadali dwa pałacyki - dworki myśliwskie. Jeden znajdował się w Leśnej Woli, a drugi właśnie w Miłocinie.

- Obok dworu była stajnia, altana z dwiema murowanymi pod nią piwnicami, kuchnia z izbami kuchennymi i mieszkaniem leśniczego, obok kaplica św. Huberta - opisuje architekt i dodaje, że wycinanie miłocińskich lasów, a tym samym ucieczka zwierzyny, spowodowały, że w połowie XVIII wieku funkcja pałacyku zamarła. Przejął ją nowy dwór w Leśnej Woli.

CZYTAJ TEŻ: Jak Baranówka z mapy nie zniknęła [PODNIEBNY RZESZÓW ODC. 19]

Dworki, niestety, nie zachowały się do naszych czasów, nadal jednak podziwiać można kaplicę. Znajduje się w tej części Miłocina, która nie została włączona do miasta. Kaplicę zbudował Karol Wiedemann. Historię kaplicy, ufundowanej przez księcia Jerzego Lubomirskiego, opisał Władysław Hennig. Powstała ona jako wotum za cudowne ocalenie oka, którego książę omal nie stracił podczas polowania. Nieszczęściu zapobiegł zamkowy lekarz i aptekarz - Franciszek Strasser, który wyjął magnatowi dwa śruty z oka i 27 z twarzy. Lubomirski wierzył, że uratowanie wzroku zawdzięcza opiece i wstawiennictwu Matki Bożej Rzeszowskiej. Fakt ten wpisany jest - jak podaje autor książki - w bernardyńskim klasztorze do księgi cudów za przyczyną Pani Rzeszowa.

Kameralne osiedle

Miłocin to drugie, najmniej liczne rzeszowskie osiedle. Z danych Urzędu Miasta z 30 czerwca 2017 r. wynika, że na stałe mieszka tu niecałe tysiąc osób. Południową granicę osiedla wyznaczają ul. Miłocińska i Tarnowska, północną Pola Miłocińskie. Zachodnia granica przebiega między ul. Parkową i Ropczycką, a wschodnia wzdłuż torów kolejowych.

Najważniejsze miejsca

• Zespół Szkół Agroprzedsiębiorczości,
• ul. Miłocińska 75, w budynku mieści się także Rzeszowski Dom Kultury, filia Miłocin
• Wyższa Szkoła Inżynieryjno - Ekonomiczna, ul. Miłocińska 40

W następnych odcinkach pokażemy Budziwój i Bziankę.

Konkurs

Jeśli chcesz wziąć udział w konkursie zobacz dwudziestą ósmą część z serii „Podniebny Rzeszów” na portalu nowiny24.pl i wejdź na nasz fanpage na Facebooku.

W komentarzu pod postem dotyczącym dwudziestego ósmego odcinka „Podniebny Rzeszów” udziel odpowiedzi na pytanie konkursowe: Które miejsce w sfilmowanej w tym odcinku części Rzeszowa lubisz najbardziej i dlaczego? Jury nagrodzi najciekawszy komentarz.

Nagroda ufundowana przez partnera naszego konkursu:Leroy Merlin - Krasne 20A - karta podarunkowa na dowolne zakupy w markecie, w kwocie 150 złotych.

Życzymy powodzenia!

Regulamin konkursu "Podniebny Rzeszów, odc. 28