Wraz z przedłużającą się pandemią i ze wzrostem niezadowolenia wielu osób z powodu konieczności siedzenia w domu, będzie rosło zapotrzebowanie na mieszkania większe, o metrażu pozwalającym na komfortowe lub w miarę swobodne zamieszkanie rodziny w jednym lokalu. A staje się to koniecznością bo coraz więcej osób pracuje zdalnie, a uczniowie i studenci też zdalnie się uczą. Więc żeby nie zwariować mieszkanie powinno być odpowiednio lub w miarę duże.
Mniejsze mieszkanie łatwiej sprzedać
Wiadomo - przymusowe siedzenie, praca i nauka w małym i ciasnym lokum do przyjemności nie należy. Ponadto w Rzeszowie, wielu pracowników, studentów i obcokrajowców zrezygnowało z wynajmu kawalerek oraz niedużych mieszkań i wyjechało do swoich rodzinnych domów. Logicznym się wydawało, że zapotrzebowanie na większe mieszkania szybko wzrośnie. Jednak to małe lokale ciągle sprzedają się najszybciej i najlepiej. Jak to wytłumaczyć?
- To prawda, spadło zainteresowanie wynajmowaniem mieszkań, z reguły mniejszych, a do tego ceny za wynajem spadły nawet o 40 procent. To jednak nie spowodowało zainteresowania małymi mieszkaniami. Kupują je bowiem osoby, które mają już swoje duże wygodnie urządzone mieszkania, ale mając pieniądze nie chcą ich trzymać w banku, dlatego inwestują je w nieruchomości. A wiadomo mieszkanie mniejsze łatwiej sprzedać niż większe
– wyjaśnia Zbigniew Prawelski, doradca Rynku Nieruchomości i ekspert Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.
Ceny kawalerek w Rzeszowie przekraczają nawet 10 tys. za mkw.
Także ceny mieszkań wzrastają i oczywiście dotyczy to kawalerek, choć na początku pandemii zakładano, że ceny i liczba budowanych mieszkań, nie tylko w Rzeszowie, będą spadać. Tak się jednak nie stało. Natomiast faktem jest, że w stolicy Podkarpacia w minionym roku (roku pandemii) liczba wybudowanych mieszkań, wzrosła. Ceny też.
- W tej chwili wszystkie kawalerki zostały sprzedane. Na pozostałe mieszkania także są chętni. Jeśli chodzi o nieduże mieszkanie do 45 mkw., to możemy zaoferować szerszy wybór, ale do odbioru kluczy za 2 – 3 lata. Wcześniej nie da rady – tak zapewnia jeden z większych developerów w Rzeszowie.
- Jeśli chodzi o ceny, to wahają się one w cenie 8 – 9 tysięcy za metr. Można też kupić taniej, bo za 6 tys. zł za mkw., ale są kawalerki w gorszym położeniu i daleko od centrum Rzeszowa
– dodaje kolejny developer.
- Duża podaż mieszkań spowodowała duże różnice w cenach. Jednak najbardziej poszukiwane są, tak na rynku wtórnym, jak i pierwotnym kawalerki lub mieszkania małe 2-pokojowe i najlepiej z balkonem. Ceny? Na rynku wtórnym w dobrej lokalizacji i po remoncie właściciele żądają 8 - 9 tys. zł za mkw. Mieszkania do remontu są tańsze. Za dobrze położone trzeba zapłacić 7 – 8 tysięcy za mkw. – wylicza Zbigniew Prawelski. – Nowe kawalerki, oczywiście w dobrej lokalizacji średnio 8 – 9 tysięcy, ale w tych budowanych budynkach, to już jest kosmos, bo ceny przekraczają 10 tys. zł za 1 metr – dodaje nasz ekspert.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cichopek i Kurzajewski rozprawiają o... narcyzach! Myślą, jak podać ich do sądu
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?