Mimo zachęt do Tarnobrzega inwestorzy się nie garną

Hubert Czub, prezes Tarnobrzeskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która w imieniu miasta zarządza Parkiem, przypomina, że zasiedlanie Parku to proces długofalowy i wymagający czasu. – To nie jest tak, że inwestor wchodzi i w pierwszym miesiącu zaczyna zarabiać – zastrzega Hubert Czub. – Przykładem tego jest firma Tares, z którą negocjowaliśmy pół roku. W maju podpisała z nami umowę i do dziś nikogo nie zatrudnia, lecz buduje instalację.

Oto kolejny przykład. Pół miliona złotych zainwestuje nowy inwestor, który wejdzie do Tarnobrzeskiego Parku Przemysłowo – Technologicznego. Nie wiadomo kim jest, ale władze miasta zdradzają, że zatrudnienie znajdą dwie osoby, a przedsiębiorca zainwestuje w Park sporą kwotę.

- Jest to kolejna dobra wiadomość dotycząca funkcjonowania naszego parku technologicznego - przyznał Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega. - Będzie to już piąty inwestor, który wkrótce wprowadzi się do hal w Zakrzowie. Wiem, że specjalistyczna maszyna do prowadzenia tej działalności jest już zamówiona i w ciągu kilku lub kilkunastu tygodni ma zostać zamontowana.

Inwestor nie chce zdradzać swojej marki. - Inwestor nie chce publicznie podawać nazwy swojej firmy, dlatego szanując jego decyzję nie możemy podać więcej żadnych informacji – dodał Andrzej Gołąb, dyrektor Tarnobrzeskiego Parku Przemysłowo – Technologicznego.

Wiadomo tylko, że jest to firma specjalizująca się w obróbce metali na maszynie współrzędnościowej CNC. Dwóch operatorów będzie pracować na dwie zmiany. Firma zajmie sektor D w Inkubatorze.

Po dziewięciu miesiącach od otwarcia Parku, można zaobserwować niewielki ruch w obrębie hal, który zapowiadałby początek działalności kolejnych firm i nowych miejsc pracy.

Wspomniana spółka Tares będzie wykonywać powłoki malarskie elementów wykorzystywanych w przemyśle lotniczym i meblarskim oraz prowadzić naprawy lakiernicze nadwozi samochodowych. Planuje docelowo zatrudnić kilkunastu pracowników.

Drugi inwestor, który ma działać w Parku to firma Wariag. Zajmuje się produkcją oprogramowania komputerowego dla klientów krajowych i zagranicznych. Inwestor aktualnie realizuje zamówienia w branży gier komputerowych i notuje na tym polu pierwsze sukcesy. Wprowadzając się do parku chce rozszerzyć działalność i także zatrudniać nowych pracowników

Do wejścia, do Parku przygotują się także firmy Sarko i Petrology, jednak warunkiem rozpoczęcia inwestycji, w przypadku tych firm jest uzyskanie pozwoleń środowiskowych, ze względu na specyfikę prowadzonej działalności, a to wymaga czasu. Petrology za 12,5 miliona złotych uruchomi w Zakrzowie prototyp reaktora do pirolizy, procesu rozpadu złożonych cząstek chemicznych do prostszych pod wpływem wysokiej temperatury. Spółka chce m.in. uzyskać paliwo podczas recyklingu butelek PET.

Z kolei spółka Sarko chce wdrożyć innowacyjną technologię produkcji granulowanego nawozu o działaniu fitoochronnym.

Hubert Czub przypomina, że Tarnobrzeski Park Technologiczny to projekt, z realizacji którego TARR będzie rozliczał się pod koniec 2016 roku. Całkowite zatrudnienie ma wynieść 120 osób. Do tej pory inwestorzy, którzy weszli do Parku zadeklarowali zatrudnienie 30 osób, a jego powierzchnia została zajęta w około 20 procentach.