Przypomnijmy, w Ośrodku Rehabilitacyjno-Adaptacyjnym Caritasu Diecezji Sandomierskiej w Bojanowie przebywa 35 dzieci z Domu Dziecka z Pionierska koło Mariupola na południu Ukrainy. Najmłodsi mają zaledwie po kilka lat, najstarsi nie ukończyli jeszcze 17. Dzięki heroicznej postawie wychowawców, którzy towarzyszą dzieciom, możliwe było ich ewakuowanie dosłownie spod rosyjskiego ostrzału artyleryjskiego.
Minister spotkał się z dyrektorem bojanowskiej szkoły, samorządowcami, a także z polskimi i ukraińskimi uczniami. Tematem spotkania było wsparcie na rzecz Ukrainy. Na spotkaniu z dziennikarzami minister Czarnek wspomniał, że dla dzieci z Ukrainy pobyt w Bojanowie jest historycznym momentem w ich życiu. - Te dzieci na całe życie zapamiętają pobyt tutaj – stwierdził. - Tu się mogą czuć bezpiecznie, bo jesteśmy krajem należącym do NATO, co zawdzięczamy tym, którzy nas do NATO wprowadzili – powiedział.
Minister zauważył, że edukacja dzieci w wiejskiej szkole jest na takim samym poziomie jak w miejskich ośrodkach, że przyjazd dzieci ukraińskich do takich miejscowości jak Bojanów nie jest obniżeniem poziomu edukacji. - Warto przekazywać przyjeżdżającym do nas Ukraińcom, że warto udać się do takich miejscowości jak Bojanów. W tej szkole jest fachowa kadra, w tym psycholog i logopeda, są klasy komputerowe z dostępem do szerokopasmowego internetu, jest możliwość zdalnej nauki w ukraińskiej szkole. Nie warto przyjeżdżać tylko do dużych miast, bo tam są też granice możliwości przyjęcia dzieci i młodzieży do szkół – stwierdził minister Czarnek. Aby ułatwić ukraińskim dzieciom naukę w Bojanowie, zrobiono dla nich klasy przygotowawcze, gdzie mają kontakt z ukraińskim nauczycielem i uczą się języka polskiego. - Jestem wdzięczny rówieśnikom ukraińskich dzieci, że otworzyły się na ich potrzeby, że ich zaakceptowali. Te dzieci otwierają w historii Europy nową historię relacji polsko – ukraińskiej – mówił minister. Dodał, że w polskich szkołach naukę kontynuuje już 107 tysięcy ukraińskich dzieci i ta liczba rośnie dziennie po kilkanaście tysięcy.
Podkarpacki Kurator Oświaty Małgorzata Rauch zapewniła, że ukraińskie dzieci znalazły w Bojanowie bezpieczny dom, bezpieczne warunki do życia, integrują się z polskimi dziećmi. Nauka języka polskiego ma ułatwić im integrację i życie w społeczeństwie, gdzie doczekają wolności dla Ukrainy.
Wójt bojanowskiej gminy Sławomir Serafin powiedział, że po przyjeździe do Bojanowa dzieci wymagały pomocy psychologicznej. - One przyjechały z terenów objętych wojną od 2016 roku. Są wśród nich dwaj bracia, którzy widzieli śmierć ojca pracującego na polu. Te dzieci są mocno zaniedbane edukacyjnie, to sieroty, które tu na miejscu trzeba było przekonywać, że nic im nie grozi, że są bezpieczne – mówił wójt.
Dzieci z Ośrodka Caritas w Bojanowie w zależności od wieku chodzą do szkół podstawowych w Bojanowie, w Stanach i w Przyszowie. Trójka młodzieży chodzi do szkół średnich w Stalowej Woli. Dyrektora Zespołu Szkół w Bojanowie Zbigniewa Glica zauważył, że ukraińskie dzieci mają ogromne braki w wykształceniu z powodu wojny i sieroctwa, ale korzystają teraz z dobrej bazy szkolnej i kadry nauczycielskiej.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]