Rośliny zostały zniszczone.
Sprawą zajmowali się funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością narkotykową radomskiej policji. Na nielegalnej plantacji w lesie wykryli około 50 krzewów konopi. Policjanci przeszukali także pomieszczenia mieszkalne i gospodarcze młodego "ogrodnika", jak również pomieszczenia jego dziadka, u którego te rośliny suszył.
- Po wysuszeniu roślin można byłoby z nich otrzymać blisko 50 tysięcy porcji marihuany o wartości 250 tysięcy złotych - mówiła Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.
Jej zdaniem 21-latek przyznał się do uprawy marihuany oraz jej rozprowadzania. Wszystkie krzewy zostały zabezpieczone, a następnie komisyjnie zniszczone przez pracowników gminy. Młodzieniec trafił na 3 miesiące do aresztu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?