Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie ma najgorsze warunki w porównaniu z analogicznymi placówkami w sąsiednich województwach. Od kilku lat istnieje projekt jej rozbudowy. Jest też koncepcja budowy nowej siedziby. Jednak ministerstwo kultury nie umieściło w tym roku tej inwestycji na swojej liście.
Pawilon o powierzchni ok. 4 tys. m kw. miałby być dobudowany od strony ul. Cieplińskiego. Pomieściłby co najmniej pół miliona woluminów książek i czasopism oprawnych. Istniejący stary budynek przy ul. Sokoła zgromadził ich 100 tysięcy. W obecnej siedzibie nie ma miejsca na wypożyczalnie: główną, muzyczną oraz książek dla dzieci. Są one rozproszone po całym mieście.
Druga koncepcja to budowa nowego gmachu biblioteki przy ul. Wyspiańskiego, na działce należącej do Urzędu Marszałkowskiego. Koszt budowy oszacowano na kilkadziesiąt mln zł (dla porównania: pawilon przy ul. Cieplińskiego to wydatek ok. 30 mln zł).
Urząd Marszałkowski zgłosił projekt rozbudowy i wyposażenia biblioteki do Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko", który prowadzi ministerstwo kultury. W końcu czerwca minister Kazimierz Michał Ujazdowski napisał, że na rzeszowską bibliotekę nie ma pieniędzy.
- Możemy ponowić wniosek, biorąc udział w konkursie rozpisanym przez ministerstwo - twierdzi prof. Jan Burek, członek zarządu województwa.
Rzeszowska biblioteka ma najgorsze warunki w tej części kraju.
- W Krakowie na ten cel adaptowano dawne koszary. W Lublinie dobudowano skrzydło, zaś w Kielcach trwa przebudowa dawnej siedziby zespołu szkół - podkreśla dyrektor Turek.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?