Anaconda ma na koncie już cztery albumy i dziesiątki koncertów na żywo. Ich najnowszy album pt. "Minucyje" jest pierwszym, na którym za mikrofonem stanęła wokalistka Barbara Guzy.
Płyta to 19 utworów inspirowanych muzyką staropolską, kilka z nich opartych jest na tekstach Mikołaja Reja, Biernata z Lublina, czy tekstach anonimowych twórców. Za pozostałe odpowiada Rafał Rzeźnikiewicz. On tez przygotował muzykę i kompozycję na płytę.
"Minucyje" to klasyczny rock, nawiązujący stylistycznie do muzyki dawnej. Nie dziwi więc instrumentarium, w którym oprócz standardowych instrumentów pojawiają się mandolina czy bałałajka.
- Praca nad najnowszą płytą trwała 3 lata, część utworów powstała na próbach, kilka w studio nagraniowym. Na płycie jest dużo improwizacji np."Moja katedra" - prawie 10 minutowa suita z solówką
na syntezatorze gitarowym. "Minucyje" to różnorodny materiał momentami o progresywnym charakterze - połączenie muzyki folk z ostrym graniem - mówi o krążku Rafał Rzeźnikiewicz.
Pracując nad płytą w studio muzycy Anacondy równocześnie brali udział w filmie muzycznym o tym samym tytule. Zdjęcia nagrywane były w plenerach i na zamkach w Polsce, m.in. na zamku Krzyżtopór w Ujeździe, w Dębnie i Czchowie.
Oprócz zespołu w filmie brali udział także rycerze z bractwa rycerskiego. Film będzie wydany w tym roku (na dvd).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?