Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mirosław Kalita: często brakuje ambitnych celów

Marcin Jastrzębski
Mirosław Kalita na wiosnę jako trener Partyzanta powalczy o awans do III ligi.
Mirosław Kalita na wiosnę jako trener Partyzanta powalczy o awans do III ligi. Łukasz Pado
Rozmowa z Mirosławem Kalitą, obecnie trenerem Partyzanta Targowiska, w rundzie jesiennej piłkarzem Pogoni Leżajsk.

- Nasza IV-liga to mocna czy słaba klasa rozgrywkowa?
- Można znaleźć tu wielu dobrych piłkarzy, a kluby z czołówki tabeli prezentują przyzwoity poziom. Drużyny są coraz lepiej przygotowane taktycznie do spotkań, potrafią dostosować strategię gry do przeciwnika, to świadczy o coraz wyższej kulturze gry. Jest to na pewno wyrównana liga, z poziomem bywa rożnie, bo czasem cele trzeba weryfikować, nie tylko ze względów na potencjał piłkarski.

- Co pan ma na myśli? III liga to za wysokie progi..
- Sądzę, że drużyny z czołówki dałyby sobie radę w III lidze. Różnica jest jednak taka, że często problemy finansowe, organizacyjne podcinają skrzydła klubom. Czasem jest tak, że są dobrzy piłkarze, trener, a nie ma atmosfery, klimatu na to by sportowo awansować. Działacze nie wyznaczają ambitnych celów, bo nie pozwala im na to budżet. Przez to często mamy taką sytuację, że nikt nie chce awansować. Sama dobra gra nie wystarczy, żeby bić się o najwyższe cele. Musi być konkretne "wsparcie" ze strony działaczy, sponsorów, żeby nie porywać się na grę w wyższej lidze, która stawia większe wymagania, nie tylko te sportowe.

- Żurawianka mistrzem jesieni, niektórzy mówią, że jaki lider taka liga...
- Rozumiem, że to ma być argument tych, którzy twierdzą, że to słaba klasa, ale według mnie "Żurawka" to mocny zespół. Przede wszystkim grają tam doświadczeni piłkarze i współpracują ze sobą już dłuższy czas. Ich atutem jest zgranie. Poza tym można mówić o tym, że kolejne zespoły są coraz mądrzejsze, sprytniejsze. W rundzie jesiennej zaobserwowałem, jak teoretycznie słabsze zespoły od Pogoni przyjeżdżały do Leżajska i wywoziły punkty, głownie dzięki dobremu ustawieniu taktycznemu (grze z kontry). Taka taktyka to może nie jest wielka filozofia, ale świadczy o dojrzałości drużyn w IV lidze.

- Kto na wiosnę konkretnie zawalczy o awans? Miejsca są dwa..
- Myślę, że Polonia to najpoważniejszy konkurent, nie wiem co z Żurawianką, mogę się mylić, ale wydaje mi się, że obniży loty. Groźny będzie Rzemieślnik, a na pewno apetytu na powrót do III ligi nie stracił Orzeł Przeworsk. Różnice są minimalne, ale dużo będzie zależeć od zimowych wzmocnień i dyspozycji poszczególnych piłkarzy. Ja z Partyzantem też celuję w awans.

- Łatwiej wskazać kandydatów do spadku..
- LZS Turbia kłopotów ma sporo, gra w tej lidze przerasta klub, nie jest to komfortowa sytuacja dla piłkarzy i trenera. Po odejściu trenera Pawła Zydronia nie spodziewam się poprawy u Błękitnych, ale ci są w lepszej sytuacji. Wszyscy będą "gryźć trawę", a walka o utrzymanie może zaangażować większą ilość drużyn niż walką o awans.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24