Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miś Uszatek i Tuwim w koszulce "konstytucja", autorzy akcji związani z KOD-em na komendzie w Łodzi

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Miś Uszatek w koszulce z napisem "konstytucja"
Miś Uszatek w koszulce z napisem "konstytucja" Katarzyna Knapik (Facebook)
Grupa łodzian związanych z KOD-em w noc z piątku na sobotę (3/4 sierpnia) zorganizowała akcję ubierania w koszulki z napisem "konstytucja" pomników i rzeźb przy ul. Piotrkowskiej. Akcję przerwała interwencja patrolu policji, który przewiózł jej uczestników na komisariat. Według przesłuchanej członkini Komitetu Obrony Demokracji, jeden z policjantów z patrolu tłumaczył, że powód tej interwencji to ewentualne "zaśmiecanie". Ale na komendzie miała już być mowa o paragrafie Kodeksu Karnego, związanym ze "znieważaniem pomników". - Po zeznaniach i wyjaśnieniu sprawy dalecy jesteśmy od stawiania komukolwiek zarzutów w tej sprawie - powiedziała w niedzielę (5 sierpnia) mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Przebieg interwencji jako pierwsza zrelacjonowała na swoim profilu na Facebooku, związana z łódzkim KOD-em, Katarzyna Knapik. W niedzielę potwierdziła ona swoją relację w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim".

Była noc z piątku na sobotę. Działacze KOD przed północą ubrali już 9 postaci (w tym Misia Uszatka, Łódzkich Fabrykantów i dwukrotnie Tuwima: tego z ławeczki i popiersia przed gmachem YMCA). Grupa szykowała koszulki na następne postacie, ale w pasażu Schillera drogę zajechały jej dwa radiowozy.
- Policjanci wyskoczyli do nas z groźnym „co się tu dzieje?”. A my do nich „wy nam powiedzcie?” - relacjonuje Knapik.
Co było dalej?
- Zwinęli nas do radiowozu ku uciesze przechodniów. Ten wywiózł nas na komisariat przy ul. Sienkiewicza - opowiada Knapik.

Policja przyjechała na zgłoszenie obsługującego monitoring, co potwierdziła w niedzielę mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Według Kąckiej, na komisariat policjanci przewieźli 3 osoby, 2 były pod wpływem alkoholu, dlatego przesłuchano - na okoliczność wyjaśnienia zachowania grupy - tylko jedną: w charakterze świadka.

Z relacji Knapik wynika, że w akcji brała udział też czwarta osoba, ale tuż przed interwencją patrolu mężczyzna oddalił się od grupy przeparkować auto i dlatego nie trafił do radiowozu.
- Wparował potem na komisariat i się zadenuncjował - dodaje Knapik.

Rzecznik Kącka zaznacza, że przesłuchanie jednego z dowiezionych na komendę trwało krótko i wszyscy uczestnicy akcji szybko ją opuścili.

- „Krótko” to pojęcie względne - mówi Knapik. - Po wszystkim było około godz. 2.

W niedzielę rozmawialiśmy także z Beatą Ossowicką, czyli jedyną przesłuchaną z grupy.
- Podczas interwencji policjant mówił coś o zaśmiecaniu. Ale nasza koszulka na pewno była bardziej estetyczna od np. keczupu, którym został wcześniej poplamiony jeden z fabrykantów - mówi Beata Ossowicka. Według jej relacji, już na komendzie przesłuchujący próbował powiązać akcję grupy z artykułem 261. Kodeksu Karnego („Kto znieważa pomnik lub inne miejsce publiczne urządzone w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.”)
- Wszelkie czynności były wykonywane w uzgodnieniu z prokuraturą. Po zeznaniach i wyjaśnieniu sprawy dalecy jesteśmy od stawiania komukolwiek zarzutów w tej sprawie - powiedziała w niedzielę rzecznik Kącka.

Knapik zaznacza, że nocna akcja nie była oficjalnym działaniem KOD w Łodzi, chociaż, oczywiście, nie ukrywa inspiracji odezwą centrali Komitetu Obrony Demokracji, która wzywa do przebierania pomników w koszulki w całym kraju. Ma to być protest przeciwko, zdaniem KOD, łamaniu Konstytucji RP poprzez m.in. ostatnie działania prezydenta Andrzeja Dudy, po tym jak ten 26 lipca podpisał kolejną nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym.

Zobacz także: Prawnicy z naszego regionu chcą do Sądu Najwyższego. 9 chętnych związanych z województwem łódzkim:3 profesorów UŁ-w tym zięć Niesiołowskiego

Pierwsza akcja miała miejsce w Szczecinie. 28 lipca na pomniku Lecha Kaczyńskiego zawieszono koszulkę z napisem „Konstytucja, Jędrek”. Kolejne to, według KOD, także wyrazy wsparcia dla autora pierwszej akcji, bo ten miał stać się obiektem nagonki m.in. w publicznych mediach.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Miś Uszatek i Tuwim w koszulce "konstytucja", autorzy akcji związani z KOD-em na komendzie w Łodzi - Dziennik Łódzki

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24