Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz Polski pokazał klasę. Jastrzębski Węgiel wygrał na Podpromiu z Asseco Resovią 3:0

bell
Musimy z tego meczu wyciągnąć pozytywne wnioski - powiedział Paweł Zatorski
Musimy z tego meczu wyciągnąć pozytywne wnioski - powiedział Paweł Zatorski Krzysztof Kapica
W ligowym klasyku z programu piątej kolejki PlusLigi Asseco Resovia przegrała w hali na Podpromiu z bardzo dobrze dysponowanym Jastrzębskim Węglem 0:3. To druga porażka rzeszowskiej drużyny w tym sezonie. Jastrzębianie pokonali rzeszowski zespół po raz piąty z rzędu 3:0. Byli zwyczajnie lepsi, choć resoviacy ambitnie starali się stawiać im czoła.

W Asseco Resovii nie mógł jeszcze zagrać Jakub Bucki, który wciąż jeszcze nie jest na 100 procent sprawny. Kibice obu drużyn stworzyli kapitalną atmosferę.

Jastrzębianie zaczęli z wysokiego „C” w ataku i na zagrywce ( 3:0, 4:1 5:2, 11:8). Resovia powoli łapała rytm gry. Sygnałem do niego był kapitalny blok Jakuba Kochanowskiego na który nadział Trevor Clevenot. Goście uciekali, a resoviacy byli 2 kroki za nimi. Resoviacy wyrównali blokiem (14:14), a za chwilę Maciej Muzaj sprytnym zagraniem dał swojej drużynie pierwsze prowadzenie (15:14). Potem rywale „wymienili”i się asami (Jurij Gladyr i Muzaj). Po chwili Podpromie pękało od gwizdów i protestów, bo sędzia odgwizdał Resovii piłkę niesioną. Sam Deroo nie stracił jednak zimnej głowy i wyrównał na 20:20. Następnie była mistrzowska riposta blok za blok. Wyrównał Kochanowski (23:23). Clevenot obił blok z Rzeszowa i dał swojej drużynie piłkę setową. Ten sam zagrywką otworzył swoim kolegom szanse, aby postawili kropkę nad „i”. Szkoda tej końcówki mówili fani resoviaków.

Drugiego seta Resovia zaczęła jak… pierwszego Jastrzębie (od 3:0, 4:1 i 5:2). Wyrównał świetnymi zagrywkami Clevenot. Po zablokowaniu Tomasza Fornala 8:6 prowadziła Resovia, ale w kolejnych akcjach inicjatywę przejęli goście, którzy grali dobrze w bloku, na zagrywce, w przyjęciu i obronie. Przeważali dwoma punktami. Kiedy Stephen Boyer palnął w aut było po 15. Klemen Cebulj błysnął na siatce i 17:16 przeważała Resovia. Za chwilę Boyer skasował tę drobną przewagę. Drużyny grały cios a cios. Clevenot posłał piłkę w aut miejscowi prowadzili (20:18). Finisz należał do gości. Boyer zagrywał, a jego koledzy zdobyli serię pięciu punktów. Ostatni Gladyr blokując Kochanowskiego. Mistrz Polski grał lepiej niemal we wszystkich elementach. Poprawił atak i blok, trzymał fason w przyjęciu. Rzadko się mylił. Resoviakom jeszcze bardziej zal było tej partii.

Znajdujący się na fali i posiadający olbrzymi potencjał w ataku jastrzębianie dyktowali warunki gry w trzeciej odsłony (6:2, 8:4, 12:7, 17:11). Cieszyli się z wygranej 3:0. Zasłużonej.

- Potrafimy grać jeszcze lepiej, to nie jest szczyt naszych możliwości - podsumował Jurij Gladyr, środkowy Jastrzębia.

- To dopiero początek sezonu. Szukam pozytywów w tej drużynie. Był to moim zdaniem nasz najlepszy mecz, ale niestety wynik nie jest pozytywny. Dziękuję kibicom za świetny doping - powiedział Fabian Drzyzga.

- Do pewnego momentu graliśmy dobrze, potem przeciwnik przejmował inicjatywę. Był to dla nas sprawdzian. Zobaczyliśmy, że mamy potencjał, aby z nimi rywalizować. Do pewnych momentów w secie udawało się utrzymywać pozytywny rezultat. Szkoda drugiego seta, w którym mieliśmy przewagę, ale popełniliśmy błędy. Trzeci set przeleciał bez historii - oceniał Paweł Zatorski.

Był to 43. mecz tych drużyn w PlusLidze. 21 zwycięstw na swoim koncie ma Asseco Resovia i 22 Jastrzębski Węgiel.

Asseco Resovia – Jastrzębski Węgiel 0:3 (23:25 21:25, 18:25)

Asseco Resovia: Drzyzga, Cebulj 9, Kochanowski 8, Kozamernik 4, Muzaj 14, Deroo 9, Zatorski (libero) oraz Szerszeń 3, Krulicki, Tammemaa. Trener Alberto Giuliani.

Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Boyer 18 , Gladyr 8, Wiśniewski 6, Clevenot 16, Fornal 9, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Teevaportti. Trener Andrea Gardini.

Sędziowali: Maciej Twardowski (Radom)i Paweł Burkiewicz (Kraków). Widzów: ponad 3800 (w tym 60 z Jastrzębia). MVP: Stephen Boyer.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24