Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież z I LO w Łańcucie bada zlewisko Morza Bałtyckiego

Małgorzata Motor
W Międzynarodowym Programie Ekologicznym dla Szkół Państw Bałtyckich Stowarzyszonych w UNESCO uczestniczy prawie 40 uczniów z I LO w Łańcucie.
W Międzynarodowym Programie Ekologicznym dla Szkół Państw Bałtyckich Stowarzyszonych w UNESCO uczestniczy prawie 40 uczniów z I LO w Łańcucie. Fot. Krystyna Baranowska
Pory fenologiczne przestają się pokrywać z porami kalendarzowymi. Zanieczyszczenie powietrza jest średnie, a jakość wody w rzekach i studniach coraz gorsza.

Do takich wniosków doszli uczniowie I LO w Łańcucie badając powiat łańcucki, który jest częścią zlewiska Morza Bałtyckiego.

Wyniki te są istotne dla Międzynarodowego Programu Ekologicznego "Baltic Sea Project". Uczestniczą w nim uczniowie z dziewięciu krajów. Wszystkie mają wpływ na stan środowiska w zlewisku Morza Bałtyckiego. Podobne badania prowadzą więc uczniowie w Finlandii, Szwecji, Dani, Niemczech, Litwie, Łotwie, Estonii i Rosji.

W Polsce w programie uczestniczy młodzież z 79 polskich szkół. Podkarpacie reprezentują uczniowie z I LO w Łańcucie, które jest w czołówce najaktywniej działających szkół. Na czym polega ich aktywność? Badają powiat łańcucki, jako część zlewiska Morza Bałtyckiego, pod każdym względem. Sprawdzają jakość wody, powietrza i rzek. Liczą ptaki, a także analizują środowisko pod kątem historycznym - jak było kiedyś, a jak jest teraz.

Wyniki badań nie są optymistyczne. - Podkarpacie jest zagłębiem dla Pszczoły Miodnej. Jej śmiertelność z roku na rok wzrasta z niewiadomych przyczyn. Odgrywa ona jednak ogromną rolę w środowisku. Wchodzi w skład fauny, a przy tym w 95 -96 proc. jest owadem zapylającym rośliny dziko rosnące i uprawiane przez człowieka. Niepokojące jest to, że w ub. roku wzrost śmiertelności spowodował gwałtowny spadek produkcji miodu o ponad jedną trzecią wyjaśnia Karolina Kluz z I LO w Łańcucie.

Na tym jednak nie koniec. Jakość powietrza w powiecie łańcuckim też nie jest najlepsza. To wynik ogrzewania prywatnych domów węglem. Okazuje się, że lepsza jakość powietrza jest tylko w Dąbrówkach. Uczniowie odnotowali też dużą różnicę pomiędzy porami fenologicznymi, a kalendarzowymi. Ze względu na nienajlepszą jakość wody bardzo zmieniła się również flora i fauna w rzekach. Przez regulację ich koryta i rolnictwo zanikają rośliny i zwierzęta.

- Dzięki temu, że szkoła uczestniczy w tym programie, młodzież ma możliwość zdobywania praktycznej wiedzy. Pomaga w rozpoznawaniu gatunków roślin i zwierząt. Ale przede wszystkim nabiera innego stosunku do środowiska. Uczniowie wiedzą, że należy m.in. używać jak najmniej środków chemicznych i oszczędzać wodę - wylicza zalety Ludmiła Smęt - Dudziak, nauczycielka biologii w I LO w Łańcucie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24