Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MMA Hubert Lech zdemolował swojego rywala

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Niesamowite widowisko zgotowali zawodnicy MMA kibicom w Rzeszowie. W walce wieczoru Hubert Lech z Leska wręcz zdemolował pochodzącego ze Śląska Pawła Hadasia.

W sumie blisko tysięczna widownia oglądała 8 pojedynków MMA i jeden Muay Thai, który okazał się świetną rozgrzewką przed głównym pojedynkiem.

Rzeszowianin Rafał Antończak nie dał szans Michałowi Stolarkowi z Warszawy. Rywal naszego zawodnika stawiał opór tylko w pierwszej rundzie, później po kilku kopnięciach stracił ochotę do walki, ale się nie poddawał. Końcówka była jednak miażdżąca, mimo gradu ciosów Stolarek wytrzymał do końca.

- Nie mogłem znaleźć dla siebie przeciwnika, pięciu mi odmówiło, Michał się odważył i chwała mu za to - mówi Antończak. - W drugiej rundzie odnowiła mi się kontuzja prawej ręki. Znów coś mi strzeliło, tak samo miałem podczas przygotowań. Pewnie znów nie będę mógł nią ruszać. Przez półwalki nie używałem jej prawie. Biłem lewymi i nogami. Na szczęście wcześniej udało mi się wymęczyć rywala i nawet po kontuzji szło mi nieźle. Cieszę się z wygranej, bo dziś obchdzę moje dwudzieste piąte urodziny.

Antończak pewnie zwyciężył na punkty, a kibice na hali tylko czekali na pojedynek dwóch ciężkich.

- Kompletnie nie znam tego gościa. Nie widziałem jego walk, nie ma wiele o nim w Internecie, tyle co słyszałem o nim od Dawida Trólki - mówił przed walką Lech.

Kiedy jednak uderzył gong nie było widać zaskoczenia w poczynaniach Huberta. Znany z walki w parterze odważnie szedł do przodu w pozycji bokserskiej. Obaj nie imponowali obroną więc wywołała się niesamowita bijatyka, którą sędzia przerywał, aż trzy razy w pierwszej rundzie. Nim jednak ta się skończyła Lech potężnym prawym trafił rywala, aż tamtemu wypadł ochraniacz na szczękę i padł na ring. Sędzia nie czekał, przerwał walkę wskazując zwycięzcą zawodnika z Podkarpacia.

- Dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli, bym wygrał ten pojedynek - mówił po walce Lech. - Czuję się mocny i chcę to wykorzystać. Teraz muszę skończyć szkołę, potem jednak wracam do treningów i jesienią chciałbym się spotkać z Dawidem Trólką.

POZOSTAŁE WALKI (zwycięzcy podkreśleni): kat. 62 kg: Michał Szydłowski - Tomasz Oliwa; Arkadiusz Serwatko - Arkadiusz Żaba; Kat. 84 kg: Grzegorz Lipkowski - Szymon Wataszek; Dawid Dudycz - Ariel Swoboda; Wiktor Błądek - Paweł Kowalski; kat. 100 kg: Norbert Piskorski - Paweł Sendobryś; Szymon Bajor - Maciej Surma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24