Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MMA. Szymon Bajor zmienił klub: Potrzebuję odmiany po przegranej walce

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Bajor doznał poważnej kontuzji w walce z Jemieljanenko. Do walk zawodowych wróci najwcześniej w grudniu
Bajor doznał poważnej kontuzji w walce z Jemieljanenko. Do walk zawodowych wróci najwcześniej w grudniu Archiwum prywatne Szymona Bajora
Czołowy zawodnik MMA wagi ciężkiej na Podkarpaciu Szymon Bajor rozstał się z klubem Spartakus Rzeszów, w którym trenował od 2005 roku. Nowym klubem zawodnika jest Strefa Sportów Walki Rafała Antończaka.

W SSW rozpoczął treningi m.in. pod okiem specjalisty od zapasów Rafała Kuryja ze Stali Rzeszów, a także Mirosława Kielara i Grzegorza Bigdonia od gra-plingu.

- Nie ma w tym drugiego dna, ani konfliktu z trenerem Krzysztofem Bańkowskim - mówi Bajor. - Rozstaliśmy się w zgodzie. Ja zwyczajnie potrzebowałem coś zmienić. Mogłem zostać i nadal być na tym samym poziomie. Potrzebowałem jednak odmiany po przegranej. Nie wiem czy praca z nowymi trenerami sprawi, że będę wygrywał z każdym, nie dowiem się jednak, jeśli nie spróbuję. Mam okazję teraz pracować z kilkoma osobami. Rafał Antończak to młody trener, ale ciągle jeździ, do Tajlandii, Holandii tam poznaje nowe tajniki sportów walki. Jest kilku innych specjalistów.

Sprawę niechętnie komentuje dotychczasowy trener Szymona, Krzysztof Bańkowski.

- To jego decyzja i mi pozostaje się z tym pogodzić. Żeby jednak pójść do przodu musi zacząć od siebie - mówi Bańkowski. To pod opieką byłego zapaśnika Stali Rzeszów Bajor, osiągnął obecny poziom sportowy, został m.in. mistrzem zawodowego PLMMA, a także miał okazję walczyć na galach KSW, M1 oraz RIZIN w Japonii.

Ostatnią swoją walkę pochodzący spod Kolbuszowej rzeszowianin stoczył w marcu tego roku. Po ciężkim nokaucie przegrał z Rosjaninem Aleksandrem Jemielianenko. Bajor miał m.in. złamaną szczękę i długo po tej walce dochodził do siebie.

- Przez kilka miesięcy nie mogłem normalnie trenować. Teraz jest jednak już ok. Za mną już okres karencji po operacji, choć na sparingi jeszcze trochę za wcześnie. Na razie nie mogę przyjmować ciosów i ćwiczyć obrony przed m.in. duszeniami - tłumaczy zawodnik.

Bajor zamierza jeszcze w tym roku wrócić do zawodowego MMA. Jakiekolwiek zawodowe starty, planuje jednak dopiero na grudzień.

- W październiku i listopadzie mam mistrzostwa Polski Służb Mundurowych w K1 i MMA, może też wystąpię w mistrzostwach w boksie. Nie chcę porywać się na walki zawodowe. Mistrzostwa służb mundurowych będą doskonałym przetarciem, a jak się uda coś dogadać, to w grudniu chciałbym stoczyć walkę zawodową - mówi Bajor. - Nie chcę rezygnować z walki o wyższe cele, zobaczymy, może w nowym składzie się to uda.

Szymon Bajor ma na koncie 25 walk zawodowych z czego 17 wygranych. Pojedynkował się na galach m.in. w Niemczech, Rosji, Japonii. Trzykrotnie walczył na prestiżowych galach KSW, dwukrotnie wygrał, a raz przegrał.

- Mój kontrakt z KSW wygasł. Miałem mieć więcej walk, ale wyszło jak wyszło. Na rynku nie brakuje organizacji, na galach których mógłbym walczyć. Może to być w Polsce lub zagranicą - kończy Bajor.


ZOBACZ TAKŻE - NOWINY - STADION Marek Pieniążek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24